„To oczywiste, że w momencie, kiedy Karol Nawrocki wyraził gotowość do kandydowania na urząd prezydenta naszego kraju, ktoś wydał zlecenie na to, aby poszukiwać haków” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 poseł PiS Grzegorz Puda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Atakują, bo się boją”! Internet wrze po uderzeniu w Nawrockiego sprawą mieszkania. „Maszyna medialna Platformy Deweloperskiej”
Grzegorz Puda wskazał, że „możemy się domyślać, że jest to osoba z drugiej strony barykady”.
Te informacje są zatrważające nie tylko z perspektywy byłego ministra, ale również zwykłego obywatela. Otóż także ministrowie, osoby najważniejsze w państwie, przechodzą te ankiety, które powodują, że osoba powołana na dany urząd, mająca w ręku ten dokument, to osoba, którą państwo polskie prześwietliło we wszystkich kontekstach po to, aby być gwarantem jego uczciwości, że może sprawować ten urząd…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728579-ataki-na-nawrockiego-puda-to-metody-zza-wschodniej-granicy