„Karol Nawrocki po prostu pasuje do tych garniturów, pasuje do tych sytuacji, do tego poziomu, levelu kontaktów z Ameryką i jest tutaj przyjmowany i to są bardzo wyraźne sygnały. One nie mogą nie mogą być silniejsze” - podkreślił były prezes TVP Jacek Kurski, komentując wizytę popieranego przez PiS kandydata obywatelskiego na prezydenta w USA i jego rozmowy w Białym Domu z ważnymi amerykańskimi politykami, takimi jak sekretarz stanu Marco Rubio i spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson.
Wydaje mi się, że to jest bardzo ważna wizyta, bo ona jest proporcjonalna do okoliczności. To nie jest tak, że Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem i Donald Trump powie Polakom, że popiera Karola Nawrockiego. Musimy znać proporcje i te proporcje są doskonale dopasowane do okoliczności i bardzo takie fit, jak to mawiają Amerykanie
— wyjaśniał Jacek Kurski, łącząc się z Telewizją wPolsce24 z Waszyngtonu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nawrocki rozmawiał z politykami w Białym Domu: W USA doskonale wiedzą, co dzieje się w Polsce. Zadawano mi pytanie o subwencję. WIDEO
Mianowicie Karol jest oficjalnie przecież prezesem Instytutu Pamięci Narodowej na urlopie. W związku z czym spotyka się z tak wysokiej rangi politykami jak Marco Rubio, to jest numer trzy w administracji amerykańskiej po prezydencie Trumpie, (…) przecież spotkał się z Mikem Johnsonem, to jest bardzo ważna figura, spiker Izby Reprezentantów. Przypomnę, że kiedy przyjechał tutaj Donald Tusk jako premier, Mike Johnson odmówił spotkania z Tuskiem
— opowiadał.
To pokazuje, że szef IPN na urlopie jest ważniejszym z punktu widzenia strategicznych polityków amerykańskich politykiem do spotkania niż premier premier koalicji 13 grudnia - znany z mocnych, antyamerykańskich wypowiedzi, z obrażania polityków konserwatywnych, republikańskich. To jest tutaj pamiętane
— zaznaczył.
Naturalność Nawrockiego
Były prezes TVP nawiązał do słów samego Karola Nawrockiego, który relacjonował, że amerykańscy politycy pytali go o stan polskiej demokracji!
Instytut Hudsona, bardzo ważny think tank w Ameryce ma jednoznaczną diagnozę łamania praworządności, odejścia od demokracji, gwałcenia standardów kultury demokratycznej [w Polsce]. Więc wśród polityków amerykańskich ta świadomość narasta. W Ameryce wolność słowa, równość konkurencji, w ogóle wolność w polityce, równe szanse, finanse są bardzo, bardzo ważne. Więc jak Amerykanie słyszą, że największej partii opozycyjnej w Polsce odcina się wszystkie pieniądze na trzy lata do przodu z absolutnie fikcyjnych tytułów, to jest to absolutnie dla nich dla nich dzwonek alarmowy
— podkreślił Jacek Kurski.
Najważniejsze to, że jest pewna taka naturalność, pewnie taki flow w tych spotkaniach. >Widać, że Karol Nawrocki po prostu pasuje do tych garniturów, pasuje do tych sytuacji, do tego poziomu, levelu kontaktów z Ameryką i jest tutaj przyjmowany i to są bardzo wyraźne sygnały. One nie mogą nie mogą być silniejsze
— wskazał. Kurski dodał, że podczas uroczystości w Białym Domu w ramach Narodowego Dnia Modlitwy, gdzie przemawiał Donald Trump, byli obecni także inni politycy zagraniczni, ale „z tego, co wiemy, nie mieli takiego brania jak Karol Nawrocki”.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728286-tylko-u-nas-kurski-nawrocki-pasuje-do-tych-garniturow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.