„To nie jest rząd prospołeczny, to jest rząd liberalny. To jest rząd, który w tym wielkim sporze Polska solidarna czy Polska egoizmu stoi po stronie polski egoizmu i to widać” - podkreślił Adrian Zandberg, kandydat Partii Razem na prezydenta RP, w rozmowie z Polsat News. Polityk bardzo krytycznie wypowiadał się na temat rządu Donalda Tuska.
W rozmowie z Polsat News Adrian Zandberg, kandydat Partii Razem na prezydenta, wyraził rozczarowanie pracą rządu Donalda Tuska.
To nie jest rząd prospołeczny, to jest rząd liberalny. To jest rząd, który w tym wielkim sporze Polska solidarna czy Polska egoizmu stoi po stronie polski egoizmu i to widać. To widać w praktyce, bo większość rządowa przepycha rozwiązania, które są dla pracowników szkodliwe, które obciążają miliony pracowników po to, żeby rozdać prezenty bogatym i bardzo bogatym
— podkreślił polityk.
Naprawdę lista tych decyzji i zaniedbań jest bardzo długa, a chyba najbardziej oczywista i podstawowa z nich dotyczy tych pracowników, który zatrudnia polskie państwo. W tym roku nie ma realnych podwyżek płac dla pracowników budżetówki. To oznacza po prostu, że ludzie, którzy szli do wyborów półtora roku temu, licząc na to, że skończy się zaciskanie pasa, systemowe zaciskanie pasa na brzuchach pracowników budżetówki, zostali oszukani, bo żadnego systemowego podnoszenia płac w budżetówce nie ma, praktycznie całość podwyżek zostaje zjedzona przez inflację
— dodał.
„To jest rząd rozczarowujący po prostu”
Jeżeli ktoś deklaruje, że będzie trwać w rządzie, cokolwiek się nie wydarzy i że nie jest gotów poświęcić stołków, apanaży i synekur dla żadnej sprawy, no to ma żadną pozycję negocjacyjną. (…) I potem kończy się tak, że większość rządząca wywala prawo pracy z ustawy o sygnalistach. To się kończy tak, że inspektorzy pracy przychodzą do Sejmu i mówią, że chcieliby móc normalnie, jak w całym cywilizowanym świecie, wchodzić na na kontrolę w oparciu o legitymację, tak żeby uciąć te patologiczne zjawiska łamania podstawowych praw pracowniczych, które mają miejsce w wielu nieuczciwych firmach
— mówił Zandberg.
A większość rządowa, ustami przedstawicieli, niestety, ministerstwa pracy, informuje, że jest przeciw i że nie da inspektorom tego prawa. To jest rząd, który ciągle utrzymuje karanie za chorowanie. To jest wreszcie rząd, który administruje dużymi zwolnieniami w cargo, w którym społeczne projekty, takie jak te dotyczące emerytury stażowej, praktycznie są zamrożone. Ja mógłbym tę listę ciągnąć długo, ale podstawowy problem polega na tym, że to jest rząd, który przenosi koszty utrzymania państwa na pracowników najemnych po to, żeby rozdawać prezenty tym, którzy są bogaci
— ocenił.
No i trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy miejsce prospołecznych polityków jest po stronie tego rządu, wspierając Tuska, który pod wieloma względami wróci do starego Tuska. Tak, tego Tuska, który kiedyś zafundował Polsce umowy śmieciowe, a milionom młodych Polaków przymusową emigrację na zmywak do Londynu. Czy w opozycji do niego? Ja uważam, że to jest rząd rozczarowujący po prostu, jeżeli chodzi o kwestie społeczno-ekonomiczne. To nie jest rząd, który prowadzi politykę prospołeczną
— przypomniał.
jj/X, Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728246-zandberg-bezlitosny-dla-rzadu-tuska-polska-egoizmu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.