Zawiadomienie do prokuratury w sprawie odmowy udostępnienia przez Urząd Miasta Lublin protokołu po kontroli CBA złożył poseł PiS Michał Moskal. Władze miasta tłumaczą, że protokół jest dowodem w prowadzonym śledztwie i nie może być upubliczniony. Według posła, istnieje uzasadnione podejrzenie, że sekretarz miasta jako funkcjonariusz publiczny dopuścił się niedopełnienia obowiązków służbowych i działania na szkodę interesu publicznego. Lublin miał stracić przy budowie dworca 7,5 mln zł.
CZYTAJ TAKŻE: Protest górników LW „Bogdanka” w Lublinie. Związkowcy przekazali wojewodzie pismo do premiera Tuska. „To więcej niż zbrodnia”
Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczyła budowy dworca metropolitalnego w Lublinie. Według CBA, na skutek niewłaściwego nadzoru nad budową gmina straciła 7,5 mln zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Do tejże prokuratury poseł Michał Moskal z PiS złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez sekretarza miasta Andrzeja Wojewódzkiego, który działając w imieniu prezydenta Lublina odmówił udostępnienia protokołu pokontrolnego CBA zarówno radnym miejskim jak i posłowi.
Ten protokół, zgodnie z dostępem do informacji publicznej, również z ustawą o pełnieniu mandatu posła i senatora, powinien być nam udostępniony
— powiedział poseł Michał Moskal na konferencji prasowej przed prokuraturą, gdzie towarzyszyli mu radni miejscy z PiS.
Moskal podkreślił, że według orzecznictwa sądowego w analogicznych sprawach (m.in. w Gdańsku), protokół pokontrolny CBA jest informacją publiczną. Według posła, istnieje uzasadnione podejrzenie, że sekretarz miasta jako funkcjonariusz publiczny dopuścił się niedopełnienia obowiązków służbowych i działania na szkodę interesu publicznego bezprawnie odmawiając udostępnienia informacji publicznej.
Tłumaczenia lubelskiego ratusza
W zawiadomieniu jest też wniosek o wszczęcie postępowania dotyczącego odmowy przygotowania zestawienia umów zawartych przez urząd miasta z zewnętrznymi kancelariami prawnymi i prawnikami na obsługę prawną w latach 2023-2024. O takie zestawienie występowali do władz Lublina radny PiS Tomasz Gontarz oraz poseł Michał Moskal. W ocenie posła władze miasta „celowo i uporczywie” utrudniają dostęp do informacji publicznej, co m.in. utrudnię kontrolę społeczną „nad potencjalnymi nieprawidłowościami przy budowie dworca”. Zawiadomienia w tej sprawie Moskal złożył również do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Władze Lublina stoją na stanowisku, że protokół pokontrolny CBA nie może być udostępniony, ponieważ stanowi część akt postępowania przygotowawczego prowadzonego przez prokuraturę.
Wiceprezydent Lublina Tomasz Fulara na dzisiejszym briefingu prasowym powiedział, że miasto działa w tej sprawie zgodnie prawem. Powołał się na artykuł 241. Kodeksu Karnego, który dotyczy przestępstwa rozpowszechniania bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, za co grozi kara do dwóch lat więzienia.
Dokumenty, o które poprosił pan poseł, a wcześniej pan radny, są dokumentami w postępowaniu przygotowawczym i my ich udostępnić nie możemy
— tłumaczył Fulara.
Podkreślił, że gmina Lublin w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę jest stroną poszkodowaną.
Gdybyśmy chcieli udostępnić te materiały, to narażamy się na sankcje
— zaznaczył wiceprezydent.
Zapytany o wykaz umów z kancelariami prawnymi, Fulara powiedział, że wszystkie takie umowy są publikowane na stronie Biuletynu Informacji Publicznej miasta i „nie ma problemu, żeby to sobie sprawdzić”. Jego zdaniem poseł „próbuje wykreować sprawę polityczną” w gorącym okresie kampanii wyborczej.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie dworca w Lublinie prokuratura wszczęła w sierpniu ub. roku po zawiadomieniu od CBA. Nikomu nie postawiono dotychczas zarzutów. Według CBA działania przedstawicieli Lublina, którzy nadzorowali inwestycję mogły spowodować w majątku gminy szkodę nie większą niż 7,5 mln zł.
Umowa na budowę dworca i centrum komunikacyjnego została zawarta pomiędzy Gminą Lublin, Zarządem Dróg i Mostów w Lublinie oraz Zarządem Transportu Miejskiego w Lublinie a wykonawcą - spółką Budimex S.A. Jak informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka wątpliwości CBA wzbudziło m.in. uzgodnienie kosztu likwidacji niezinwentaryzowanych fundamentów i zbiorników z zanieczyszczonym gruntem, które odnaleziono podczas budowy dworca.
Gmina Lublin posiadała wiedzę o dużych dysproporcjach pomiędzy wartościami wynagrodzenia dotyczącymi usunięcia i zutylizowania odkrytych zbiorników, a wynagrodzeniem przysługujących podwykonawcom, z którymi Budimex zawarł umowy
— podała Kępka.
Prokuratura sprawdza czy niedopełnienia obowiązków dopuścili się ówczesny dyrektor Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie i ówczesny zastępca prezydenta Lublina, który sprawował nadzór nad procesem realizacji inwestycji.
Władze Lublina nie zgodziły się ze stanowiskiem CBA ani z wynikami kontroli.
Dlatego nie podpisaliśmy protokołu pokontrolnego
— informowała wtedy Justyna Góźdź z biura prasowego lubelskiego ratusza. Jak tłumaczyła, kontrola CBA „dotyczyła tylko części inwestycji związanej z usuwaniem podziemnych zbiorników z substancjami ropopochodnymi, nieuwzględnionych na mapach i odkrytych dopiero po wejściu wykonawcy na plac budowy i rozpoczęciu inwestycji”. W ocenie ratusza usunięcie tych obiektów nie było możliwe do przewidzenia podczas projektowania inwestycji, bo według historycznych dokumentów zostały rozebrane wcześniej. Nie natrafiono na nie także w trakcie poprzedzających budowę badań geologicznych.
Nowy dworzec metropolitalny w Lublinie został otwarty w styczniu ub. roku. Jego budowa wraz z przebudową pobliskich dróg kosztowały prawie 340 mln zł, z czego niemal 195 mln zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/727959-co-ukrywa-miasto-lublin-moskal-zawiadamia-prokurature
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.