"Salon Dziennikarski" o kampanii Karola Nawrockiego. Kania: "Prawda pociąga, autentyczność zaraża", "Ta kampania jest robiona bez pieniędzy"

„Ta kampania jest robiona bez pieniędzy. Przecież została zabrana subwencja. Jaka to jest siła społeczeństwa? Jeżeli chcemy, żeby nastąpiła zmiana w Polsce, to musi być prezydent, który będzie stał na straży wartości” – wskazała dziennikarka Dorota Kania w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24. Gośćmi Michała Karnowskiego byli również Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl, Marek Formela, redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej” oraz mecenas Marek Markiewicz.

Okazuje się, że Karol Nawrocki jest kandydatem, którego potencjał każdego dnia jest waloryzowany. Przypominam te pierwsze takie refleksje także w „Salonie Dziennikarskim”, w studiu prasowym. Piotr Semka miał takie przekonanie, że ona jest trochę zbyt schematyczna, zbyt monotonna. Ten obraz telewizyjny jest zbyt jednostronny. Ale Karol Nawrocki, spotykając się codziennie z nowymi grupami społecznymi, z nowymi mieszkańcami, tworzył tak naprawdę pozytywistyczną osnowę dla swojej kampanii. To są detale, każda uciśnięta dłoń, każda rozmowa, odnajdywał się w tych rozmowach bardzo dobrze

— powiedział Marek Formela.

„Prawda pociąga, autentyczność zaraża”

Ta kampania jest bez pieniędzy robiona. Przecież została zabrana subwencja. Jaka to jest siła społeczeństwa? Jeżeli chcemy zmiany, jeżeli chcemy, żeby nastąpiła zmiana w Polsce, to musi być prezydent, który będzie stał na straży wartości

— wskazała Dorota Kania.

Prawda pociąga, autentyczność zaraża. Widzimy to w przypadku Nawrockiego bardzo wyraźnie. Przecież Rafał Trzaskowski wpatrzony w siebie jest już wręcz odpychający. Przy tym on może wierzy w tę swoją wygraną, jeśli mu pani psycholog na kanapie powie: „tak, jesteś zwycięzcą”. Tylko że potem w konfrontacji z ludźmi wypada bardzo słabo, jest nerwowy i wręcz agresywny. I miejmy nadzieję, że w tych debatach wyjdzie właśnie ta autentyczność lub sztuczność

— zaznaczyła Marzena Nykiel.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— Mocne wystąpienie Nawrockiego. „Chcemy Polski suwerennej, ambitnej, a nie słuchającej głosu z Brukseli, Berlina i Paryża”

— Nawrocki w Kołobrzegu: Zwycięży Polska sprawiedliwa i ambitna. „Ci, którzy mówią o ‘repolinizacji’, depolonizowali polską gospodarkę”

— Prezes PiS: Wygrana Nawrockiego w wyborach oznaczałaby sukces PiS, ale przede wszystkim Polski. Może ten horror, który trwa, się skończy

nt/Telewizja wPolsce24