Prezydent Andrzej Duda: Aborcja w Oleśnicy to było w istocie zabójstwo. Osobiście uważam to za barbarzyństwo

„Pani minister w tym zakresie jest osobą, z całą pewnością, odpowiedzialną i tutaj co do tego nie mam wątpliwości” – powiedział prezydent Andrzej Duda na antenie TV Trwam, odnosząc się do bulwersującej sprawy aborcji w Oleśnicy.

Prezydent Duda był gościem TV Trwam, gdzie na samym początku rozmowy odniósł się do dzisiejszych obchodów Milenium Koronacji Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ. Marzena Nykiel: Jakie przesłanie płynie z Gniezna? Decyzja jest prosta: albo dumne dziedzictwo Chrobrego, albo podległość wpływom niemieckim

My współcześni patrzymy na tamte czasy, jako moment narodzenia się Polski. Tysiąclecie naszego wejścia do rodziny narodów, a w efekcie państw chrześcijańskich. (…) I kiedy obchodzimy tysiąclecie uzyskania pełnej suwerenności. Zyskanie przymiotu królestwa przez państwo (…) namaszczenie władcy Polski na pomazańca bożego stawiało kraj w szeregu największych potęg. W tamtych czasach spotkało się to z niezadowoleniem naszych sąsiadów

– powiedział.

Ta rebelia, tumulty, do których doszły, które na jakiś czas zburzyły władze w królestwie, a potem najazd Brzetysława, to są ewidentnie echa tego niezadowolenia, które było w sąsiedztwie, bo Polska stawała się państwem coraz potężniejszym. Dlatego próbowano to nowonarodzone królestwo zdusić. Całe szczęście to się nie udało. Państwo się odrodziło, ale nie był to proces łatwy

– mówił.

Jesteśmy częścią kultury i chrześcijaństwa Zachodu. Zawsze to podkreślamy. To był początek Polski i to jest Polska do dzisiaj. Ta nasza tradycja ma ponad 1000 lat

– dodał prezydent Andrzej Duda.

„Polska jest krajem suwerennym”

Prezydent Duda odpowiadał na pytanie dotyczące tego, czy Polska wciąż pozostaje krajem suwerennym.

Polska jest krajem suwerennym i musimy tej suwerenności pilnować. To jest cały czas gra, balansowanie. Kiedy traci się suwerenność? Gdy ta utrata samostanowienia następuje poza kontrolą demokratyczną, poza kontrolą polskiego społeczeństwa. Wszystkie te decyzje, które były podejmowane na przestrzeni lat, jak wstąpienie do UE, były podjęte czy wsparte demokratycznymi decyzjami polskiego społeczeństwa. (…) Chociaż w jakimś sensie ograniczyliśmy naszą suwerenność, oddając pewne kompetencje z góry przewidując, że będą one realizowane przez instytucje europejskie (…) to jednak mimo wszystko zrobiliśmy to w sposób świadomy

– mówił prezydent.

Trzeba walczyć z rozszerzaniem kompetencji instytucji europejskich bez zgody państw członkowskich

– dodał.

Prezydent odniósł się też do kwestii odrzucenia przez instytucje unijne reformy wymiaru sprawiedliwości, którą przeprowadzała Zjednoczona Prawica.

To jest oczywista uzurpacja. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, że był to brutalny, bezczelny akt wojny politycznej, którą prowadziły brukselskie elity liberalno-lewicowe związane z socjalistami i EPP, czyli partią europejską, do której należy Donald Tusk. To była brutalna walka z rządem Zjednoczonej Prawicy i mną, jako prezydentem. To była brutalna walka z naruszeniem traktatów europejskich

– powiedział.

Spójrzmy na te hipokryzję. To samo towarzystwo w Unii Europejskiej bez problemu uznało działanie tej izby, gdy zatwierdzała wybory, gdy Donald Tusk i jego kamraci, uzyskali taki wynik, który pozwolił im zawiązać koalicję i przejąć władzę. To te wybory zostały uznane, bo dały zwycięstwo tym „właściwym” kandydatom i „właściwej” sile politycznej. Gdy wybory układają się po myśli lewicowo-liberalnego obozu, wtedy demokracja jest. Gdy wynik jest nie po ich myśli, to okazuje się, że nie ma demokracji, demokracja jest naruszona, burzona, że podstawy demokracji są naruszone i ta izba SN nie ma odpowiednich kompetencji czy też jest nielegalna

– dodał.

Aborcja w Oleśnicy

Andrzej Duda wprost skomentował sprawę aborcji w Oleśnicy, która wstrząsnęła opinią publiczną.

Mam nadzieję, że osoby za to odpowiedzialne, poniosą odpowiedzialność karną. Z tego, co wiem o tej sprawie, to zostało to zrobione na podstawie wytycznych, które w zakresie dotyczącym zdrowia psychicznego pacjentki zostały wydane przez ministra zdrowia. Pani minister w tym zakresie jest osobą, z całą pewnością, odpowiedzialną i tutaj co do tego nie mam wątpliwości. I te sprawy powinni szczegółowo zostać rozważone przez prokuraturę

– stwierdził.

Osobiście uważam to za barbarzyństwo. Dla mnie w istocie było to zabójstwo

– dodał.

mly/TV Trwam