Sejmowa komisja i olbrzymie emocje bankrutujących przedsiębiorców, którzy od miesięcy nie dostają należnych im pieniędzy z rządowego programu „Czyste Powietrze”. Maciej Zemła w materiale dla Telewizji wPolsce24 pochylił się nad bulwersującą sprawą oszukanych Polaków i bezradności obecnych władz w tej sprawie.
Obecna na posiedzeniu minister Hennig-Kloska musiała wysłuchać gorzkich słów od ludzi, którym podległy jej fundusz zalega z wypłatą środków.
Stawką jest nie tylko kwestia miejsc pracy, o których tu państwo mówią, czy płynności finansowej firm, czy upadłości, ale w ogóle generalnie skuteczności największego programu w Europie
— wskazał Paweł Lachman, Prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła
Czy zdajecie sobie sprawę, że taka afera jak teraz z Czystym Powietrzem powtarza się po raz drugi? Poprzedni raz to był rok 2012, kiedy budowaliśmy drogi na Euro 2012
— mówił Paweł Zabielski, przedstawiciel poszkodowanych przedsiębiorców.
Reakcji brak
Minister Henning-Kloska zamiast przeprosić i zaproponować poszkodowanym pomoc uznała, że najlepszą obroną będzie atak. Na cel wybrała kobietę, której wystąpienie przebiło się szerokim echem w mediach
Firma pani Kariny, która dziś krzyczała na sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, nie ma żadnych nierozliczonych wniosków w programie „Czyste Powietrze” w WFOŚiGW w Opolu, a to tam zarejestrowana jest właśnie Jej firma
— przekonywała Paulina Hennig-Kloska.
Odpowiedź Kariny Zajdel
Maciej Zemła dotarł do Kariny Zajdel. W specjalnej rozmowie z Telewizją wPolsce24 odpierała zarzuty, które pod jej adresem formułują politycy Polski 2050
Chciałam tylko zauważyć, że to, że firma jest zarejestrowana w Opolu nie znaczy, że nie działa w innych miejscach, na innych województwach
— wskazała.
Podzieliła się także apelem do minister Henning-Kloski, by zamiast szukać haków na przedsiębiorców, wzięła się do naprawy programu „Czyste Powietrze”
Zamiast zajmować się problemem zajmuje się tym, by zdyskredytować moją osobę, co uważam, że nie powinno mieć miejsca
— wskazała Karina Zajdel.
Politycy komentują
Opozycja mocno krytykuje postawę minister klimatu i środowiska, która zamiast szukać rozwiązań, woli prześwietlać poszkodowane firmy. A przypomnijmy - wiele polskich firm czeka nawet trzysta dni na zaległe środki z rządowego programu
Ci przedsiębiorcy mówią: zwalniamy ludzi, mamy potężne zatory, nie mamy środków finansowych, boimy się o własne domy. A jeden z nich powiedział wprost - boimy się o życie
— powiedziała Anna Kwiecień z Prawa i Sprawiedliwości.
Nie może być tak, że państwo polskie nie jest w stanie wypłacić środków, które są umownie. Bo przecież zgodnie z prawem były podpisane umowy i umownie ci przedsiębiorcy oczekują zapłaty. Nic więcej
— podkreślił Bartłomiej Pejo z Konfederacji.
„Czyste Powietrze”
Przypomnijmy, że program „Czyste Powietrze” istnieje od siedmiu lat. To z jego środków korzystają Polacy, którzy chcą zmienić źródło ogrzewania domu, czy wprowadzić rozwiązania termomodernizacyjne. Tak poważne problemy z płatnościami towarzyszą mu odkąd stery w ministerstwie klimat i środowiska przejęła minister Hennig-Kloska. Ta sama, która chce przeprowadzić zieloną rewolucję w polskiej gospodarce. Efektów nie widać, za to problemów jest cała masa.
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/727736-tylko-u-nas-polacy-nabici-w-czyste-powietrze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.