W wydanym komunikacie neo-Prokuratura Krakowa podała własną interpretację odmowy ścigania przez Interpol czerwoną notą posła Marcina Romanowskiego. Wiele wskazuje na to, że powodem mógł być art. 3 statutu Interpolu, który zakazuje organizacji uczestniczenia w procesach politycznych. Śledczy Bodnara kategorycznie temu zaprzeczają, choć Interpol nie ujawnił powodów odmowy wpisania Romanowskiego na listę groźnych przestępców.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jeszcze wczoraj w informacji przekazanej PAP rzecznik PK prok. Anna Adamiak twierdziła, że „sekretariat (Interpolu - przyp. red.) nie wskazuje argumentacji uzasadniającej tę decyzję, posiłkuje się w tym momencie zasadą poufności”.
Neo-Prokuratura Krajowa chwytając się brzytwy usiłuje interpretować powody odmowy użycia czerwonej noty wobec Marcina Romanowskiego przez Interpol. Choć Interpol nie uargumentował swojej decyzji, to prokuratura Bodnara postanowiła sama wytworzyć tę argumentację.
Wskazać jednakże należy, iż podstawą braku publikacji poszukiwań nie jest art. 3 Statutu Interpolu, wprowadzający zakaz podejmowania przez Interpol jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym
— czytamy w komunikacie neo-Prokuratury Krajowej.
Zgodnie ze Statutem Międzynarodowej Organizacji Policji Kryminalnej przyjętej w 1956 r., nazywanej Konstytucją, Interpolu zajmuje się pomocą w ściganiu przestępców, ale z poszanowaniem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ.
Artykuł 2
Organizacja ma na celu:
a) zapewniać i rozwijać jak najszerszą wzajemną pomoc wszystkich służb policji kryminalnej, w granicach praw obowiązujących w poszczególnych państwach i w duchu Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka;
b) ustanawiać i rozwijać wszelkie formy działania mogące służyć skutecznemu zapobieganiu i ściganiu przestępczości pospolitej.
Konstytucja Interpolu kategorycznie zabrania organizacji angażowania się w działania m.in. o charakterze politycznym.
Artykuł 3
Podejmowanie przez Organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione.
CZYTAJ TAKŻE: Ściganie Romanowskiego uznane za działalność polityczną. Interpol odmówił czerwonej noty. Analiza wskazuje na art. 3 Statutu!
Ścigania nie zaprzestaną
Neo-prokuratura nie zamierza odpuścić i zapewnia, że „poszukiwania Marcina Romanowskiego są kontynuowane na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 19 grudnia 2024 r.
Stanowi to podstawę do jego zatrzymania na terytorium państw strefy Schengen. Podejrzany jest poszukiwany także na podstawie krajowego listu gończego, uprawniającego do zatrzymania na terytorium Polski
— czytamy w komunikacie.
W lutym węgierskie władze udzieliły posłowie Marcinowi Romanowskiemu azylu, a procedura jego przyznania została zaakceptowany przez tamtejszy sąd. To jednak nie przeszkadza Adamowi Bodnarowi w ignorowaniu tej decyzji.
W związku z poszukiwaniami wdrożonymi europejskim nakazem aresztowania i uzyskaną informacją, iż Marcin R. przebywa na terytorium Węgier, nakaz przesłano do Ministerstwa Sprawiedliwości Węgier, jako organu właściwego, w celu wdrożenia procedury przekazania ww. na tej podstawie
— brzmi komunikat.
Węgierskie organy sądowe nie rozpoczęły dotychczas procedury rozpoznania nakazu, polska prokuratura pomimo kierowania korespondencji w tej sprawie nie uzyskała stanowiska o powodach braku wdrożenie postępowania. W ocenie polskiej prokuratury przyznanie poszukiwanemu Marcinowi R. prawa azylu na terytorium Węgier nie stanowi przeszkody do rozpoczęcia i przeprowadzenia procedury przekazania podejrzanego w trybie ENA
— uważają śledczy Bodnara i powołują się na Decyzję Ramową Rady Unii Europejskiej z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowania i procedury wydawania osób pomiędzy Państwami Członkowskimi (2002/584/WSiSW) – art. 1 ust.2 i art. 17 ust.1 - implementowanej do wewnętrznych porządków prawnych państw członków Unii Europejskiej.
Prokurator Generalny Adam Bodnar i prokuratorzy z Zespołu Śledczego Nr 2 neo-PK mają podjąć działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności z powodu których władze węgierskie nie wdrożyły procedury przekazania podejrzanego Marcina Romanowskiego na podstawie ENA.
W sprawę zaangażowano instytucje Unii Europejskiej powołane do koordynacji działań pomiędzy organami sądowym państw członkowskich w zakresie stosowania instrumentów współpracy międzynarodowej w sprawach karnych, a także usprawnienia tej współpracy, tj. Europejską Sieć Sądowniczą i Eurojust
— ostrzega neo-PK w komunikacie. Adam Bodnar miał także poskarżyć się pisemnie Prezydentowi Eurojust Michaelowi Schmidtowi na brak działań ze strony władz węgierskich służących wykonaniu polskiego ENA. Schmidt ma doprowadzić do spotkania koordynacyjnego pomiędzy przedstawicielami organów sądowych Polski i Węgier.
CZYTAJ WIĘCEJ: Romanowski nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu. Organizacja odmówiła wpisania posła na listę szczególnie poszukiwanych!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/727489-neo-pk-probuje-tuszowac-blamaz-ws-interpolu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.