Prezydent Andrzej Duda sprzeciwił się cenzurze i nie podpisał tzw. ustawy o mowie nienawiści, kierując ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, wskazując, iż proponowane przepisy budzą wątpliwości w zakresie realizacji wolności wypowiedzi zagwarantowanej w konstytucji. Na decyzję prezydenta Dudy wściekł się minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jego wpis spotkał się z ripostą Zbigniewa Ziobry, posła PiS, byłego ministra sprawiedliwości.
Walka z mową nienawiści to nie „ideologia”. To próba poradzenia sobie z jednym z najpoważniejszych problemów życia społecznego w Polsce. Każdy to widzi - mowa nienawiści zatruwa debatę publiczną, relacje międzyludzkie, stosunki społeczne. Coraz częściej jest źródłem przemocy, pogardy i ludzkich krzywd. Walka z mową nienawiści nie jest sprzeczna z polską Konstytucją. Jest całkowicie odwrotnie - ochrona słabszych i wykluczanych to jeden z filarów naszej ustawy zasadniczej. To także jedna z podstawowych wartości europejskich
— tak na platformie X Adam Bodnar próbował przekonywać do swojego stanowiska ws. „mowy nienawiści”.
Minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska uderzał w prezydenta i zapowiadał, że nie zrezygnuje z walki o wprowadzenie przepisów, których wejście w życie praktyce mogłoby się wiązać z pojawieniem się w Polsce cenzury wypowiedzi.
Prezydent nie zaskoczył. Szkoda. Odmówił podpisania ustawy, która ma chronić nas wszystkich, a najbardziej tych, którzy dziś niemal każdego dnia są obiektem hejtu i nienawistnych ataków. Deklaruję, że z tego projektu nie zrezygnuję! Będę stał po stronie obywateli, których dotknęła mowa nienawiści i jej poważne konsekwencje. Co się odwlecze, to nie uciecze
— zaznaczył Bodnar.
Ziobro: Bodnar wspierał setki seansów nienawiści
Na wpis Bodnara zareagował m.in. Zbigniew Ziobro, poseł PiS.
Adam Bodnar, który brał udział i wspierał setki seansów nienawiści, gdzie hasło „je…. PiS” należało do najłagodniejszych, dziś chce, byśmy uwierzyli, że naprawdę zależy mu na walce z nienawiścią, a nie na prymitywnej cenzurze
— napisał Zbigniew Ziobro.
Bodnar szykuje kaganiec na wolność słowa. Chce kneblować tych, którzy myślą inaczej niż on. Chce zamknąć usta tym, którzy ujawniają prawdę o patowładzy. A nawet tym, którzy głoszą prawdy naukowe – takie jak ta, że są tylko dwie płcie. Nawet oni mają trafiać do więzienia
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/727082-ziobro-ostrzega-bodnar-szykuje-kaganiec-na-wolnosc-slowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.