Były premier, szef EKR Mateusz Morawiecki zachęcał w Płocku do głosowania na popieranego przez PiS obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Możemy spowodować, że obecny rząd będzie miał kogoś, kto będzie mu patrzył na ręce, kto będzie skutecznie go kontrolował - przekonywał poseł PiS.
W spotkaniu otwartym z Morawieckim w płockim Teatrze Dramatycznym udział wzięło ok. 400 osób. Polityk PiS mówił podczas spotkania m.in., że że zbliżające się wybory prezydenckie to „zwrotny moment historii”.
Przed nami wybór cywilizacyjny
— podkreślał.
W jego ocenie od wyniku tych wyborów zależeć będą np. kwestie związane z paktem migracyjnym czy Zielonym Ładem.
Możemy spowodować, że ten rząd będzie miał kogoś, kto mu będzie patrzył na ręce, kogoś, kto będzie skutecznie kontrolował ten rząd
— podkreślił Morawiecki.
Polityk PiS namawiał do głosowania na Karola Nawrockiego. Zwrócił uwagę, że hasła Nawrockiego są hasłami PiS: „nasz dom, nasza fabryka i nasza twierdza”, odnosząc się do bezpieczeństwa i rozwoju Polski.
Platformiany kameleon
Według Morawieckiego „są takie chwile w życie narodu, które determinują, czy pójdzie państwo w prawo czy w lewo, czy pójdzie ku rozwojowi, czy osiądzie na mieliźnie, czy pójdzie na manowce”. Nawiązując do sytuacji międzynarodowej dodał, że wybory prezydenckie, ze względu na obecny „wiraż geopolityczny”, to, według niego, najbardziej istotny i ryzykowny moment od 35 lat, bo - jak mówił - będą determinowały „dalekosiężną przyszłość” Polski.
Zdaniem Morawieckiego obecny rząd „nie służy państwu polskiemu, Polakom”. Odnosząc się do premiera Donalda Tuska i kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, kandydata KO w wyborach prezydenckich, ocenił, że zmieniają oni poglądy w zależności od bieżących sondaży.
Idę o zakład, że przed 18 maja, uwaga, Tusk i Trzaskowski przedstawią się jako antyniemieccy politycy. Zobaczycie, tak dokładnie będzie
— mówił Morawiecki.
Jak ocenił, „kameleon przy nich to przykład stabilności poglądów” - dodał.
Bezpieczeństwo Polski
B. premier podkreślał, że Polska musi być bezpieczna, musi mieć bezpieczne granice i „musi potrafić się chronić przed agresorem ze Wschodu, przed Rosją”. Do tego - jak mówił - potrzebny jest rozwój przemysłu zbrojeniowego i przemysłu w ogóle. W tym kontekście wskazał na - jak mówił - spadek wyników Orlenu, którego siedziba i główny zakład produkcyjny znajdują się w Płocku.
Morawiecki mówił też m.in. że wcześniej, gdy baryłka ropy naftowej kosztowała 80, 90 czy 100 dolarów, a za dolara trzeba było płacić 4,30 zł, paliwo na stacjach kosztowało 5,80 zł czy 6,20 zł za litr. Wyliczył, że obecnie, kiedy dolar kosztuje 3,80 zł i jest najtańszy od wielu miesięcy, a baryłka ropy naftowej to 60 dolarów, ceny paliw na stacjach dalej utrzymują się na poziomie 6 zł za litr, a jednocześnie zysk Orlenu - jak ocenił - znika.
No to, co to jest, to kto tutaj kradnie ja się pytam
— oświadczył.
CZYTAJ TAKŻE:
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726791-morawiecki-o-wyborach-przed-nami-wybor-cywilizacyjny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.