Po wczorajszej kontroli posłów PiS w KPRM politycy Platformy Obywatelskiej na wyścigi tłumaczą się na temat współpracy z Domem Mediowym AM Studio. Prezesem firmy jest dobry znajomy premiera Donalda Tuska, Andrzej Moebus. „Żeby nie było jakichkolwiek wątpliwości, nie będziemy do końca kampanii w żaden w sposób współpracować” - zadeklarował Sławomir Nitras, minister sportu, w rozmowie z RMF FM. Polityk przekonywał, że… sztab wyborczy Trzaskowskiego nie wiedział o współpracy warszawskiego domu mediowego z Kancelarią Premiera. Jan Grabiec, szef KPRM odniósł się do sprawy z typowo platformerską butą. „Nie, to są absurdalne zarzuty, ja wiem, że w PiS-ie tak się działało” - powiedział, pytany w Radiu Zet, czy kontrakt na uroczystości 1000-lecia Korony Polskiej (przygotowywane przez KPRM „na kolanie”), został zawarty po znajomości.
Sławomir Nitras - minister sportu, członek sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w dzisiejszej rozmowie w Radiu RMF FM odniósł się do doniesień medialnych o współpracy Domu Mediowego AM Studio z Platformą Obywatelską.
Według doniesień mediów z ubiegłego tygodnia, halę sportową w Końskich, w której odbyła się debata, wynajął Dom Mediowy AM Studio z Warszawy. Wcześniej „Newsweek” informował, że prezesem tej firmy jest Andrzej Moebus, zaznajomiony z premierem Donaldem Tuskiem. Według poniedziałkowej „Rzeczpospolitej” spółka Andrzeja Moebusa, odpowiedzialna za wyborcze eventy Platformy Obywatelskiej, ma organizować obchody tysięcznej rocznicy koronacji Chrobrego w Warszawie pod patronatem premiera.
CZYTAJ TAKŻE:
Nitras: Sztab wyborczy R. Trzaskowskiego poniesie koszty organizacji debaty
Żeby nie było jakichkolwiek wątpliwości, nie będziemy do końca kampanii w żaden w sposób współpracować (z AM Studio - PAP)
— powiedział Nitras.
Jak podkreślił, sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego nie wiedział o współpracy tej firmy z instytucjami rządowymi.
Minister sportu zaznaczył, że koszt organizacji piątkowej debaty ponosi jedynie komitet wyborczy Trzaskowskiego.
Wszystkie koszty organizacji tego przedsięwzięcia poniósł lub poniesie, bo one są jeszcze w trakcie, komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego
— podkreślił Nitras.
Dodał, że każda z telewizji wystawi faktury sztabowi Trzaskowskiego i wszystkie z nich znajdą się w sprawozdaniu Państwowej Komisji Wyborczej.
Nitras o „nadmiernie pobudzonych posłach PiS”
Nitras odniósł się też do przeprowadzonej przez polityków PiS w poniedziałek kontroli w siedzibie TVP w związku z organizacją debaty.
Jesteśmy jedynym komitetem, który na przestrzeni 30 lat zawsze miał prawidłowe sprawozdania. Widziałem wczoraj nadmiernie pobudzonych posłów PiS-u przed telewizją. Oni się jeszcze mogą zdziwić jakie będą wyniki tej kontroli
— zauważył minister.
Żadna inna partia, zanim nastała Koalicja 13 Grudnia, nie była finansowo „głodzona” na podstawie tony dokumentów znoszonych do PKW, byleby na siłę coś znaleźć, jednak o tym minister już nie wspomniał. Poza tym Nitras, słynący z agresywnego zachowania, jest ostatnią osobą, która ma prawo komukolwiek zarzucać „nadmierne pobudzenie”.
Zapewnił, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Podkreślił, że politycy PiS powinni obawiać się reperkusji za ich zachowanie podczas debaty w TVP.
Radzę im, wczytajcie się dokładnie przepisy ordynacji wyborczej i co wasza obecność na tej debacie oznacza
— powiedział.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzili wczoraj kontrolę poselską w Telewizji Polskiej w likwidacji. Neo-TVP, zdaniem parlamentarzystów, realizując 11 kwietnia debatę, która nosiła znamiona „ustawki” pod kandydata KO, wsparła kampanię Trzaskowskiego w sposób niepieniężny. Poseł PiS Andrzej Śliwka poinformował, że złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez TVP w likwidacji, polegającym na nielegalnym finansowaniu kampanii kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Jak zaznaczył, nawet jeśli bezprawnie przejęta przez obecny rząd telewizja publiczna otrzyma pieniądze za realizację debaty od komitetu Trzaskowskiego, „to również nie powinna w ten sposób działać, bo angażuje się w kampanii jednej ze stron, a powinno być obiektywnym medium”.
Grabiec „odbija piłeczkę”
Jeszcze lepszy pokaz buty zaserwował Jan Grabiec, szef KPRM, słuchaczom Radia Zet. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu media obiegła wieść o organizowanych przez Kancelarię Premiera obchodach Tysiąclecia Korony Polskiej. Wiele wskazywało na to, że plan wydarzenia na tę wyjątkową rocznicę będzie przygotowany „na kolanie”. Teraz okazuje się, że spółka AM Studio, która wynajęła halę na debatę w Końskich, ma również przygotować Piknik Tysiąclecia. Właścicielem Domu Mediowego jest znajomy premiera Donaklda Tuska Andrzej Moebus. Dlaczego wybrano właśnie tę spółkę? Grabiec odpowiedział, że o szczegóły trzeba by pytać organizatorów, a z tego,co wie „jest 150 wykonawców tego przedsięwzięcia” i organizują je spółki skarbu państwa. Dodał, że jeśli wśród wykonawców znalazła się jakaś spółka, z której przedstawicielem ktoś z rządu „grał w piłkę 20 lat temu” to takie „analogie wydają się dosyć śmieszne”.
Na pytanie czy to spółka AM Studio wynajęła też halę na debatę w Końskich, odpowiedział, że w kampanii wyborczej pracuje dla KO kilkudziesięciu wykonawców.
Pewnie jest wśród nich też pan Andrzej (Moebus)
— dodał Grabiec.
Stwierdził, że dla niego „sytuacja jest jasna: jeśli ktoś bierze udział w jakimś przedsięwzięciu, to o tym, czy coś jest racjonalne decyduje wycena”.
Dopytywany, że nie był to więc kontrakt „po uważaniu, po znajomości” szef KPRM odpowiedział, że „nie, to są absurdalne zarzuty”.
Wiem, że w PiS tak się działało. Ale to są inne standardy. Decyduje cena, decyduje jakość a nie to, kto kogo zna. Zresztą to też nie powinno nikogo wykluczać z udziału w tego rodzaju procedurach
— powiedział Grabiec.
Nie ma nic bardziej groteskowego niż polityk PO, współtworzący rząd Koalicji 13 Grudnia, który mówi o „standardach”. To towarzystwo zdążyło już przyzwyczaić Polaków do „standardów”, które coraz mniej kojarzą się z dojrzałą demokracją europejską, a coraz bardziej - z Moskwą i Mińskiem. Buta i arogancja również nie pomagają, zdaje się, że jeszcze niedawno zapewniły Nitrasowi, Grabcowi i ich partyjnym kolegom osiem długich lat w opozycji, ale najwidoczniej już o tym zapomnieli.
CZYTAJ TAKŻE:
jj/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726731-buta-po-w-pelnej-krasie-nitras-i-grabiec-o-am-studio
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.