Żeby jakoś wybrnąć z wpadki związanej z debatą w Końskich, Rafał Trzaskowski, jak się nagle okazało, stwierdził, że zaprosił do rozmowy „wszystkich” pozostałych kandydatów na prezydenta. Krzysztof Stanowski zaproszony się nie poczuł. „Nikt nikogo tam nie zaprosił. My po prostu tam przyszliśmy. O jakim zaproszeniu pan w ogóle mówi?” - powiedział w Kanale Zero.
Nie dość, że kontrkandydaci Rafała Trzaskowskiego, stawiając się na obu debatach w Końskich, obnażyli fakt, że ta prowadzona przez neo-TVP, Polsat i TVN była skrojona pod niego, to jeszcze nawet w tym starciu kandydat KO nie wypadł najlepiej. Nic dziwnego, że Trzaskowskiemu zaczynają puszczać nerwy i na wiecach coraz częściej krzyczy lub opowiada niestworzone rzeczy. Blamaż trzeba przecież czymś przykryć.
„Co to są za brednie?!”
Choć kandydatów dopraszano do debaty z Trzaskowskim niemal na ostatnią chwilę, prezydent Warszawy przekonywał później, że zaprosił wszystkich.
Do tej sugestii odniósł się Krzysztof Stanowski.
Trzaskowski powiedział, że zaprosił wszystkich do rozmowy. Co to są za brednie?! Ja byłem zaproszony? Nie byłem. Ja tam po prostu wtargnąłem. Niech mi pan pokaże zaproszenie. Niech pan pokaże, jak wyglądało zaproszenie. Wie pan jak wygląda normalne zaproszenie? Tak wygląda normalne zaproszenie. Przychodzi na ładnym papierze, jest podpis. „Szanowny panie Krzysztofie, kandydacie na prezydenta, zapraszamy tego i tego dnia. Będzie nam bardzo miło”. To jest zaproszenie. Mailem może przyjść zaproszenie, SMS-em może przyjść nawet zaproszenie. Ktoś może zadzwonić z zaproszeniem. To nie jest tak ładna forma jak ta z Telewizji Republika, ale da się też zaprosić SMS-em, mailem, telefonicznie. Nikt nikogo tam nie zaprosił. My po prostu tam przyszliśmy. O jakim zaproszeniu pan w ogóle mówi?
— pytał.
Pana event został przejęty, pana scena została odbita
— podkreślił Stanowski, dziękując marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni.
Hołownia się do pana wbił, ja się wbiłem, inni też się wbili. Ale niech pan nie opowiada bredni, że kogokolwiek tam zapraszał. Pan skapitulował
— mówił kandydat.
Stanowski jedzie na ostro
— napisał internauta „Obywatel Prezes” w udostępnionym fragmencie filmu kandydata na prezydenta.
Abstrahując już od tego, czym kierował się Szymon Hołownia, „wbijając się” na debatę (siłowe przejmowanie mediów publicznych jakoś mu nie przeszkadzało, przykładał też rękę do wielu innych nieciekawych akcji Koalicji 13 Grudnia), to sztab Rafała Trzaskowskiego raczej do najweselszych miejsc w Polsce obecnie nie należy.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726671-trzaskowski-zaprosil-wszystkich-stanowski-punktuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.