Kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat poinformowała po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, że namawiała go do zawetowania ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. „Andrzej Duda powiedział, że ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania” - ujawniła. Wicemarszałek Senatu też, że zaapelowała do prezydenta o podpisanie ustawy rozszerzającej przesłanki ochrony przed nienawiścią. Chodzi o tzw. ustawę o mowie nienawiści, przyjętą niedawno przez parlament.
Nowelizację ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Sejm uchwalił 4 kwietnia głosami Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i PSL. Jeśli przepisy wejdą w życie, to wpływy do Narodowego Funduszu Zdrowia będą w przyszłym roku mniejsze o ok. 4,6 mld zł. Pokrycie tego ubytku z budżetu państwa obiecuje minister finansów Andrzej Domański. Na najbliższym posiedzeniu (23-24 kwietnia) ustawą ma zająć się Senat. Przeciwnicy zmian, m.in. politycy Lewicy i samorząd lekarski, apelują do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował ustawę, kiedy trafi na jego biurko do podpisu.
Magdalena Biejat jest przeciwniczką obniżenia składki. Podczas debaty kandydatów w Końskich zwracała uwagę, że Polska wydaje 5 proc. PKB na ochronę zdrowia, a średnia europejska to 10 proc. PKB. Zadeklarowała, że jako prezydent nie podpisałaby tej ustawy.
Doradca społeczny prezydenta Alvin Gajadhur powiedział przedwczoraj w radiowej Trójce, że w sprawie ustawy, którą obecnie zajmuje się Senat, prowadzone są szerokie konsultacje.
Dzień wcześniej podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim do weta przekonywał Andrzeja Dudę kandydat na prezydenta partii Razem Andrian Zandberg.
Po zakończeniu spotkania Zandberg relacjonował na briefingu prasowym, że rozmowa dotyczyła przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa zdrowotnego i zagrożeń wiążących się z prywatyzacją publicznej ochrony zdrowia.
Nie w tym kształcie
Kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat poinformowała po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, że namawiała go do zawetowania ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Andrzej Duda powiedział, że ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania
— relacjonowała.
W spotkaniu towarzyszyli jej eksperci, przedstawiciele środowisk medycznych i pacjentów.
Na briefingu prasowym po spotkaniu Biejat poinformowała, że przekonywała prezydenta do swoich argumentów.
Dzisiaj prezydent Duda z większością z nich, chyba z wszystkimi, się zgodził. Powiedział nam, że w jego opinii ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania
— mówiła kandydatka na prezydenta.
Ulga dla bogatych?
Podkreśliła, że osoby które zarabiają w okolicach średniej krajowej, zyskają na tym może 100, może 200 zł.
Najwięcej zyskają ci, którzy naprawdę prezentów od państwa nie potrzebują. Ludzie, którzy zarabiają po 30, po 40, po 50 tys. miesięcznie. Szefowie banków, wzięci prawnicy, których naprawdę stać na to, żeby solidarnie dokładać się do systemu ochrony zdrowia
— powiedziała Biejat.
Jej zdaniem, zaproponowane przez Sejm rozwiązanie „będzie zachęcało kolejnych pracowników, żeby przechodzili na samozatrudnienie”.
Ci, którzy zarabiają 8 tys. zł miesięcznie, będą odprowadzali wyższą składkę niż ci, którzy są na jednoosobowej działalności gospodarczej
— zauważyła.
Jej zdaniem minister finansów Andrzej Domański „nie mówi prawdy, kiedy mówi, że wie, ile ta zmiana będzie kosztować”.
Bo nie wie. Bo nie wiemy, ile osób w kolejnych latach zdecyduje się przejść na jednoosobową działalność gospodarczą z etatu po to, żeby tych paręset złotych oszczędzać — podkreśliła.
I na koniec tę dziurę będziemy znowu zasypywać z budżetu państwa. Nie wiemy jeszcze jakim kosztem, ale na pewno będziemy musieli zrzucać się na nią wszyscy. A przede wszystkim ci, którzy pracują na etacie. Przede wszystkim ci, którzy będą solidarnie te składki odprowadzać
— dodała Biejat.
Ustawa o mowie nienawiści
Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat przekazała po spotkaniu prezydentem, że zaapelowała do niego o podpisanie ustawy rozszerzającej przesłanki ochrony przed nienawiścią. Chodzi o tzw. ustawę o mowie nienawiści, przyjętą niedawno przez parlament.
Nowelizacja Kodeksu karnego, którą w ub. tygodniu bez poprawek przyjął Senat, rozszerza katalog przesłanek przestępstw motywowanych uprzedzeniami o niepełnosprawność, wiek, płeć i orientację seksualną.
Biejat po spotkaniu z prezydentem relacjonowała, że nowela była jednym z tematów rozmowy.
Apelowałam do prezydenta Dudy, żeby podpisał tę ustawę. Chciałabym, żeby w Polsce przestano robić politykę na budowaniu hejtu wobec ludzi będących przedstawicielami mniejszości, wobec osób reprezentujących osoby z niepełnosprawnościami, wobec osób starszych
— powiedziała Biejat po spotkaniu z Dudą.
Podkreśliła, że osoby, które spotykają się z hejtem “nie są winne temu, że urodziły się takie, jakie są i nie powinny spotykać się z nienawiścią”.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726664-biejat-zdradzila-co-prezydent-sadzi-o-skladce-zdrowotnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.