„Potrzebne są Platformie Obywatelskiej nowe działa – tym bardziej że dzisiejszy marsz patriotyczny był wielką porażką Donalda Tuska, który przespał tysiąclecie Korony i nie udał się manewr z udawaniem patrioty, który jest rzekomym dziedzicem Chrobrego, co walczy z niemieckim cesarzem Henrykiem II, zatem uderzą zapewne wpierw wykorzystaniem prowokacji – pobicia kogoś na wiecu, gaz w dłoni, radykalne hasła i transparenty – którymi spróbują obarczyć Karola Nawrockiego – zatem odważnie, ale z rozwagą i uwagą wobec prowokacji!” - przestrzegł historyk prof. Sławomir Cenckiewicz, komentując wpis Donalda Tuska, który rozpisywał się na temat incydentu podczas spotkania wyborczego Rafała Trzaskowskiego.
Spotkanie z mieszkańcami Bolesławca odbyło się przed południem w tamtejszym rynku. Podczas wystąpienia Trzaskowskiego starszy mężczyzna zaczął używać w stosunku do niego obraźliwych słów.
O, jeden pan, który tutaj bluzga, jakie negatywne emocje, pan aż się cały trzęsie z negatywnych emocji, ale witamy pana. Brawo, pan się pojawił na spotkaniu, pomimo tego, że ma zupełnie inne poglądy. Zostawcie tego pana drodzy państwo, bo to nie jego wina, ten pan jest naładowany złymi emocjami, które niestety (…) ale widzi pan, pan wyzywa
— mówił Trzaskowski.
Komunikat policji
Chwilę potem mężczyznę wyprowadziła z tłumu policja.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu podkomisarz Anna Kublik-Rościszewska przekazała PAP, że policjanci interweniowali podczas spotkania z Rafałem Trzaskowskim po tym jak mężczyzna zaczął używać obraźliwych słów wobec kandydata na prezydenta.
Trwają czynności z zatrzymanym mężczyzną
— podała policjantka.
Atak Tuska
Poseł KO Patryk Jaskulski, który był jednym z prowadzących spotkanie w Bolesławcu napisał na platformie X: „Zobaczcie, do czego prowadzi nieustanna nienawiść sączona przez Republikę i wPolsce24. Dziś podczas wiecu mężczyzna, próbował zaatakować uczestników gazem. Był o krok od Rafała Trzaskowskiego. To już nie są tylko słowa – to realne zagrożenie. Czas na opamiętanie!”. Opublikował też film, na którym widać starszego mężczyznę, który przepycha się z uczestnikami spotkania i próbuje zasłonić ręką obiektyw aparatu.
Do incydentu odniósł się na portalu X premier Donald Tusk.
Dzisiejsza próba ataku gazem na Rafała Trzaskowskiego przez agresywnego mężczyznę w czasie otwartego spotkania w Bolesławcu pokazuje, że wygrana prezydenta Warszawy we wczorajszej debacie rozwścieczyła konkurencję. Plus efekt hejtu prawicowych mediów
— napisał premier.
Mocny wpis Cenckiewicza
Suchej nitki na Donaldzie Tusku nie zostawił historyk profesor Sławomir Cenckiewicz.
Kochani to tylko klasyczna próba odwrócenia uwagi przez Donalda Tuska podszyta bredniami o zwycięstwie „zbisowanej komorowszczyzny” Rafała Trzaskowskiego w dniu wczorajszym
— wskazał.
W kilku podpunktach rozjechał on całą narrację szefa rządu.
Kulisy wczorajszej debaty - wynajem sali, przepływy finansowe, rola Telewizji Polskiej w ustawianiu tego spektaklu ze sztabem Rafała Trzaskowskiego - naraziły wielu ludzi z układu rządowo-telewizyjnego na odpowiedzialność karną i zaprowadzą ich przed sąd, zaś Platforma Obywatelska straci finansowanie;
Rafał Trzaskowski przegrał z kretesem i jest to powszechna opinia;
Pułapka zastawiona przez sztab Rafała Trzaskowskiego i Platformy Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem polegała na ustawieniu wszystkiego tak, by doszło do debaty Rafał Trzaskowski – Karol Nawrocki i w ten sposób do publicznej konfrontacji Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji wokół rzekomego „spisku POPiSu” przeciw innym kandydatom, a w konsekwencji do skonfliktowania elektoratów;
Powyższa koncepcja początkowo była realizowana i w tę pułapkę weszła nawet część Konfederacji, lecz najazd wielu kandydatów na Końskie pogrzebał koncept Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego;
Sławomir Mentzen popełnił straszliwy błąd – ze swojego punktu widzenia – nie jadąc do Końskich, co ciekawe i niezrozumiałe, zrobił to ostatecznie wiedząc już, że Karol Nawrocki nie będzie jedynym kandydatem na scenie Republiki TV, a w domyśle także na scenie spektaklu medialnej „bandy trojga”;
W sztabie Rafała Trzaskowskiego i kręgu Donalda Tuska od wczorajszej nocy olbrzymie nerwy, a niektórzy wręcz panikują, bo Rafał Trzaskowski debatę przegrał, popełnił karygodne błędy wizerunkowe, źle wyglądał, mówił od rzeczy, nie potrafił zbijać krytyki, a lapsus telekomunikacyjny będzie jego stygmatem;
Donald Tusk i jego towarzystwo wie, że sytuacja może się teraz odwrócić i wariant klęski Rafała Trzaskowskiego stał się możliwy, tym bardziej że umiejętnie zniszczyli go Magdalena Biejat i Szymon Hołownia;
Potrzebne są Platformie Obywatelskiej nowe działa – tym bardziej że dzisiejszy marsz patriotyczny był wielką porażką Donalda Tuska, który przespał tysiąclecie Korony i nie udał się manewr z udawaniem patrioty, który jest rzekomym dziedzicem Chrobrego, co walczy z niemieckim cesarzem Henrykiem II, zatem uderzą zapewne wpierw wykorzystaniem prowokacji – pobicia kogoś na wiecu, gaz w dłoni, radykalne hasła i transparenty – którymi spróbują obarczyć Karola Nawrockiego – zatem odważnie, ale z rozwagą i uwagą wobec prowokacji!;
W służbach – zwłaszcza ABW – praca nad Karolem Nawrockim ruszyła pełną parą. Przygotowują prowokację dotyczącą spraw majątkowych, którą sprzedadzą medialnie jako śledztwo wspólnego zespołu śledczego dziennikarzy X i Y, a w rzeczywistości będzie ona jedynie wykorzystaniem ustaleń i wyjaśnień zawartych w teczce postępowania sprawdzającego – to modus operandi tej ekipy zastosowany także wobec ambasadora Szatkowskiego czy mnie osobiście, i tę matrycę powielą!;
Donald Tusk liczy też na Mariana Banasia z NIK. Izba prowadzi aktualnie działania wobec Instytutu Pamięci Narodowej, które wykraczają poza definicję kontroli. W sensie politycznym to ma być realizacja prowokacji, której celem jest zbudowanie fałszywej opowieści o rzekomo funkcjonującej w IPN sieci powiązań parakorupcyjnych – związków ludzi będących beneficjentami zamówień, stypendiów i dofinansowań różnych projektów edukacyjnych;
Jeśli Karol Nawrocki będzie rósł, to niezależnie od działań służb i różnych operacji prokuratorskich wobec Prezesa IPN i samego IPN, na kilka godzin przed ciszą wyborczą – 17 maja (lub wcześniej) – rozważana jest konferencja kontrolerów NIK, która ukaże „skalę korupcji w IPN przypominającą fundusz sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry” (tak się o tym mówi…);
Jeśli to nie wypali, to wszystko inne jest możliwe. Walczymy o wolną Polskę i prezydenturę patriotyczną dla Polski nie tylko z Rafałem Trzaskowskim (który jest słaby i politycznie jest pomyłką), ale realnie z Donaldem Tuskiem. Wybory majowe to być lub nie być Donalda Tuska! On to wie, będzie chwytał się wszystkiego i walczył do upadłego!
— wymieniał Cenckiewicz.
Odpowiedź jest prosta - wytrzymać, ustać w atakach, walczyć o każdego, uważać na prowokacje i budować wspólnotę ludzi 1000-lecia Korony Polskiej od elektoratu PiS i Konfederacji po wszystkich ludzi zdrowego rozsądku!
— podsumował historyk.
CZYTAJ TAKŻE:
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726535-tusk-probuje-odwrocic-uwage-od-porazki-trzaskowskiego