„Jestem po rozmowach z fachowcami z ludźmi z różnych telewizji. Wyprodukowanie sygnału i inne wydatki poniesione przez TVP w związku z wczorajszą debatą to koszt do ponad 2 milionów złotych! Sam sygnał - do nawet dwóch milionów!” - podkreślił Przemysław Wipler z Konfederacji we wpisie na platformie X.
Jak kontynuuje Przemysław Wipler, „dowiedzieliśmy się, że to nie debata TVP, tylko wydarzenie sztabu Rafała Trzaskowskiego”.
Powiedziała to na początku wydarzenia przedstawicielka TVP. W związku z tym mam pytania do sztabu Rafała Trzaskowskiego i zarządu TVP (w likwidacji):
— wskazał polityk i wymienił:
1/ Jakie były łączne koszty poniesione przez przedstawicieli TVP w związku z uczestnictwem w tym wydarzeniu.
2/ Czy koszty te zostały w pełni zafakturowane na sztab Rafała Trzaskowskiego?
3/ Jakie kategorie i rodzaje kosztów związanych z udziałem TVP we wczorajszym wydarzeniu nie zostaną wy fakturowane na sztab Rafała Trzaskowskiego organizatora tego wydarzenia?
4/ Pokażcie publicznie te faktury z rozbiciem kosztów na poszczególne pozycje i ze szczegółową specyfikacją ich.
Będzie kontrola poselska?
Zaznaczył, że „w przypadku braku odpowiedzi na moje pytania wejdę do TVP (w likwidacji) na kontrolę poselską w tym zakresie i złożę zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (między innymi art. 296 par. 3 kodeksu karnego)”.
Polskie prawo zabrania finansowania partii politycznych polityki i kampanii wyborczych przez osoby prawne. TVP w likwidacji jest osobą prawną. Brak zafakturowania jakiejkolwiek kategorii kosztów poniesionych przez TVP w związku z organizacją przez Rafała Trzaskowskiego patodebaty to dotowanie kampanii Rafała Trzaskowskiego w nielegalny i niedozwolony prawnie sposób, również z pieniędzy podatników głosujących na jego konkurentów!
— podkreślił Przemysław Wipler.
Polityk wskazał, że „ścigacie wydatki z Funduszu Sprawiedliwości ‘na cele polityczne’, wydatki instytucji publicznych i spółek Skarbu państwa na wydarzenia okołopolityczne”.
Jak przegracie wybory to zarówno ludzie z waszego sztabu, jak i z władz TVP odpowiedzą za każdą lewiznę związaną z organizacją tej patodebaty. Nie przedawni się, imunitety wam nie pomogą
— ocenił.
Ps. Podczas transmisji nie było też napisu/prawidłowego oznaczenia, że wydarzenie sfinansowano ze środków komitetu wyborczego
— dodał Przemysław Wipler.
Odpowiedź Trzaskowskiego na wezwanie Nawrockiego
Rafał Trzaskowski 8 kwietnia w końcu odpowiedział na wezwanie Karola Nawrockiego z 27 marca do debaty i zaproponował debatę z obywatelskim kandydatem na prezydenta w hali w Końskich. Ta inicjatywa skończyła się jednak totalną kompromitacją Trzaskowskiego - sztab kandydata KO nie spełnił prostego postulatu sztabu Nawrockiego, by do przeprowadzenia debaty poza trzema stacjami telewizyjnymi wyznaczonymi przez Rafała Trzaskowskiego - neo-TVP, TVN24 i Polsat News - dodać też dwie kolejne, a konkretnie Telewizję wPolsce24 i Telewizję Republika.
Tymczasem pojawiła się nowa inicjatywa debaty w Końskich - przed planowanym na godz. 20 wydarzeniem organizowanym przez sztab Trzaskowskiego, o godz. 18:50, ruszyła debata organizowana przez Telewizję Republika przy wsparciu Telewizji wPolsce24 i Telewizji Trwam. Możliwość uczestniczenia w niej dostali nie tylko Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki - stawili się również inni kandydaci.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726498-w-punkt-wipler-koszty-debaty-pokryje-sztab-trzaskowskiego