Politycy PiS ruszają w Polskę z cyklem spotkań pod hasłem „Nawrocki za CPK, Nawrocki za rozwojem”. „Kandydat KO Rafał Trzaskowski przez lata był przeciwny CPK, a na potrzeby kampanii udaje, że jest za CPK, ale w wersji drastycznie okrojonej” - powiedział poseł PiS Marcin Horała.
Posłowie PiS zorganizowali w piątek konferencję prasową przed siedzibą resortu infrastruktury. Poinformowali, że rozpoczynają w całym kraju serię spotkań pod hasłem „Nawrocki za CPK, Nawrocki za rozwojem”. Mają oni odwiedzić ponad 40 miast, które - jak mówili - stracą na budowie CPK w obecnej wersji. Wymienił m.in.: Kołobrzeg, Koszalin, Słupsk, Giżycko, Gdańsk, Gdynia, Łomża, Ostrołęka, Włocławek, czy Piła.
Karol Nawrocki nie od wczoraj, jeszcze jako zwykły obywatel, jednoznacznie wypowiadał się i popierał CPK w pełnej wersji i wszystkie inne pro-rozwojowe inicjatywy i inwestycje. Natomiast Rafał Trzaskowski, wszyscy to pamiętamy, był przeciw. Przez lata był całkowicie przeciwny CPK. Mówił, że to megalomania. To ta słynna wypowiedź, że niepotrzebne CPK, bo mamy lotnisko w Berlinie. To tylko jedna z kilku wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, w których był przeciwny CPK. Na potrzeby kampanii wykonał zwrot, tak jak i cały rząd. Teraz udaje, że jest za CPK, ale za jego drastycznie okrojoną wersją, opóźnioną w czasie i okrojoną w zasięgu. Zmniejszone lotnisko, zmniejszone kluczowe komponenty. Komponent cargo, komponent airport City i obcięty o 90 proc. program kolejowy. Z programu kolejowego, którego celem było, żeby każdy Polak miał pół godziny do stacji kolejowej, z której miałby co najmniej kilka dziennie dobrych najwyższej klasy połączeń po całej Polsce, a przez lotnisko z całym światem, został ogryzek w postaci tak zwanego Y. To będzie droga zabawka dla mieszkańców czterech największych polskich miast wyłącznie, czyli w miejsce kilkudziesięciu miast zaledwie cztery. O tym będziemy mówić do samych wyborów
— powiedział w czasie konferencji poseł Marcin Horała z PiS. Ocenił, że „to jedna z kluczowych osi sporu i kluczowych różnic w tej kampanii”. Poseł PiS dodał, że wybór między Nawrockim a Trzaskowskim, to „wybór między rozwojem Polski, między CPK w pełnej wersji a takim ogryzkiem, który potem w rozwoju został, który chce nam Rafał Trzaskowski zaproponować”.
CZYTAJ TAKŻE: Czym grozi wygrana Trzaskowskiego? Jacek Karnowski: Polskę czekają drastyczne cięcia wydatków społecznych. Polskę czeka rzeź!
Projekt budowy CPK ma być pierwszą prezydencką inicjatywą Karola Nawrockiego
Poseł PiS Radosław Fogiel mówił, że „Polacy oczekują rozwoju i ambitnej wizji”, a tę gwarantuje tylko Karol Nawrocki.
Polacy dzisiaj oczekują rozwoju, oczekują ambitnej wizji i oczekują tego również od swojego przyszłego prezydenta. Chcieliby, żeby prezydent był motorem napędowym rozwoju Polski. A Rafał Trzaskowski jest przedstawicielem formacji, która jest całkowicie pozbawiona ambicji rozwojowych, która utożsamia się z tym, co nazywamy mikromanią narodową. I to jest jedna z głównych różnic między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim. Formacja, której Rafał Trzaskowski jest wiceszefem, gra na zwłokę, opóźnia długo oczekiwane inwestycje rozwojowe, takie jak CPK, takie jak Polska Elektrownia Atomowa. Robi to pod płaszczykiem tak zwanych audytów czy urealnień. Efekty są takie, że komponent cargo CPK ma być zmniejszony tak, że będzie z tego korzystać niemiecka Lufthansa, która rozbudowuje swoje zasoby cargo we Frankfurcie. Nie ma na to zgody. Polacy nie chcą powrotu do lat 90. Polacy nie chcą mało ambitnej polityki rozwojowej i pozbawionej wizji. A taką wizję i motywację dla każdego rządu, niezależnie od tego, jaki on będzie, może dawać tylko prezydent Karol Nawrocki
— powiedział poseł Radosław Fogiel z PiS.
Ta ambitna wizja Karola Nawrockiego, ten plan, ten wielki plan rozwojowy, to jest oczywiście CPK, ale i kwestia atomu i portów. To także sprawa terminali intermodalnych, które były w pierwotnej wersji CPK za czasów ministra Horały i są ważne, bo zyskałoby na tym kilkadziesiąt miejscowości. Środki zostały wycofane, a projekty zostały pozamykane. I o tym też chcemy informować. To ważne nie tylko dla 4 miast w Polsce, ale Polska to coś znacznie większego, projekt znacznie ambitniejszy i to projekt, w którym muszą odnaleźć się wszyscy nasi obywatele.
— dodał poseł PiS Łukasz Schreiber
Z kolei poseł Paweł Jabłoński podkreślił, że PiS będzie walczył o zniwelowanie różnic w rozwoju dużych aglomeracji oraz obszarów gdzie znajdują się mniejsze miasta i wsie. Działania obecnego rządu, za którym stoi także Rafał Trzaskowski prowadzą niestety do ich pogłębienia.
Wszyscy Polacy mają takie same prawa jak mieszkańcy Warszawy i Poznania. Takie same jak mieszkańcy Jastrzębia, Zdroju czy Kalisza. To są prawa polityczne, prawa społeczne, ale także prawa do tego, żeby móc sprawnie dojechać do innych miast Polski, do dobrej infrastruktury, która powinna każdemu służyć tak samo. Jastrzębie Zdrój to jest miasto największe w Polsce bez połączeń kolejowych w ogóle. 90 tys. ludzi w piątym największym kraju Unii Europejskiej jest odciętych od połączeń kolejowych. W naszym planie, w planie CPK, tym pierwotnym, tym pełnym, tym właśnie równomiernym było Jastrzębie Zdrój, był Kalisz, były dziesiątki innych miast, które miały być w końcu skomunikowane. To jest tak naprawdę nadrabianie czasów jeszcze po zaborach. Przyszła Platforma Obywatelska i wszystko ograniczyła. Spowodowała, że ten nowy plan jest okrojony do linii Y. Nie mamy nic przeciwko mieszkańcom Warszawy, Łodzi, Poznania, Wrocławia, bo tam również powinny być szybkie połączenia. To nie może być jednak tak, że rozwijają się tylko największe metropolie. Do wszystkich naszych widzów, którzy nas oglądają, którzy się nad tym zastanawiają, mam jedną prośbę, zastanówcie się państwo, bo Trzaskowski dzisiaj opowiada najróżniejsze rzeczy, obiecuje złote góry, zastanówcie się na ile on jest w tym wiarygodny. Skoro jeszcze kilkanaście miesięcy temu opowiadał, że to jest megalomania, że wystarczy lotnisko w Berlinie. Opowiadali, że Polska nie potrzebuje tej infrastruktury, bo infrastrukturę mają nasi sąsiedzi. Mieszkańcy polskich miast mają takie same prawa, jak mieszkańcy Niemiec. Polacy, Niemcy, Francuzi, jesteśmy wszyscy obywatelami równych krajów Unii Europejskiej i do tego właśnie dążymy. O to będziemy walczyć
— oświadczył Paweł Jabłoński z PiS.
Politycy PiS przypomnieli, że 200 tys. Polaków poparło projekt ustawy o budowie CPK w pełnej wersji. Niestety w Sejmie posłowie wszystkich partii koalicji rządzącej na komisji infrastruktury zagłosowali przeciw temu projektowi.
Karol Nawrocki zapowiedział, że jeżeli on wygra ten projekt, odrzucony teraz z Sejmie odrzucony, zgłosi jako swoją pierwszą prezydencką inicjatywę. I będzie go zgłaszał cały czas, aż nie zostanie przyjęty
— podsumował temat były pełnomocnik rządu ds. budowy CPK Marcin Horała.
CZYTAJ TAKŻE: To trzeba zobaczyć! Przemówienie Karola Nawrockiego: „Wybory 18 maja będą referendum za odrzuceniem rządu Donalda Tuska”
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726406-pis-rusza-w-polske-nawrocki-za-cpk-trzaskowski-udaje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.