Rafał Trzaskowski niedawno ogłosił, że w Końskich odbędzie się debata, do której przygotowania wyznaczył trzy telewizje - neo-TVP, TVN24 i Polsat News. Chciał zetrzeć się w tej debacie z Karolem Nawrockim, ale jego sztab nie chciał się zgodzić na prosty warunek, by wzięło w niej udział pięć telewizji (dodatkowo Telewizja wPolsce24 i Telewizja Republika). Tymczasem kolejni kandydaci zapowiadają, że pojadą dziś do Końskich!
Wiadomo już, że do Końskich wybiera się Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta. Zgłosił chęć udziału w obydwu debatach organizowanych dziś w tym mieście. Błyskawicznie dostał odpowiedź ze strony Telewizji Republika, że zostanie dołączony do tej debaty - w tym wydarzeniu będzie uczestniczyła też Telewizja wPolsce24. Nie wiadomo natomiast, czy zostanie dopuszczony do udziału w organizowanej przez sztab Rafała Trzaskowskiego debacie w hali w Końskich.
Tymczasem o tym, że wybiera się dziś do Końskich debatować, poinformowała również Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy na prezydenta.
Do zobaczenia w Końskich, Szymonie Hołownia. A jeśli PO i PiS uznają, że chcą się zamykać na demokrację, proponuję drugą debatę. Porozmawiajmy w Końskich o naszych wizjach Polski
— napisała na platformie X Magdalena Biejat.
Czy w Końskich stawi się dziś również Marek Jakubiak?
Jadę!
— ogłosił na X Jakubiak.
Wiadomo już, że na miejscu nie pojawi się Sławomir Mentzen.
Wiele osób namawia mnie, żebym zmienił plany i jechał dziś do Końskich. Nie zrobię tego. Jestem właśnie w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich
— zaznaczył Sławomir Mentzen w swoim wpisie na X.
Była posłanka SLD, kandydująca w tegorocznych wyborach prezydenckich Joanna Senyszyn poinformowała PAP, że udaje się do Końskich na debatę zaplanowaną w piątek na godz. 20, którą mają poprowadzić dziennikarze: TVN, TVP i Polsatu.
Nie ma mojej zgody na to, by publiczna telewizja zakłócała demokratyczne wybory. Żądam dostępu na równi z innymi kandydatami. Końskie, do zobaczenia!
— poinformował Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero, kandydat na prezydenta.
Na debacie zabraknie też *Adriana Zandberga.
Kandydat partii Razem na prezydenta Adrian Zandberg poinformował, że nie udaje się w piątek do Końskich, by wziąć udział w organizowanych tam debatach prezydenckich. To „klauniada” i „ustawka za garażami”, a nie prawdziwa polityka - podkreślił.
Myślę, że wszyscy dzisiaj z niesmakiem patrzymy na tę klauniadę, która się rozgrywa w ciągu ostatnich godzin. Ja kandyduję na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej, a nie na urząd klauna w cyrku. To, co wyprawiają dzisiaj niektórzy kandydaci, szczególnie ci bardziej zdesperowani z koalicji rządowej, którzy tracą poparcie i desperacko zastanawiają się, jak ten trend odwrócić, jest moim zdaniem po prostu kompromitujące dla polskiego państwa
— powiedział Zandberg, na briefingu przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą ws. składki zdrowotnej.
W Końskich wyborcy nie uświadczą też dziś Grzegorza Brauna.
Szanowni Państwo, proszę o sprecyzowanie, do których sztabów zostały wysłane zaproszenia na debatę? Informuję, że na tę dzisiejszą w Końskich do sztabu pana Grzegorza Brauna zaproszenie nie dotarło. Otrzymaliśmy jedynie zaproszenie na debatę u Państwa w studiu w poniedziałek. W związku z tym, pan Grzegorz Braun w ramach kampanijnej trasy odwiedza dziś planowo Dzierżoniów i Wałbrzych. Dzisiejszego wieczoru zapraszamy na Dolny Śląsk!
— poinformowała Marta Czech, rzeczniczka Konfederacji Korony Polskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726402-kleska-ustawki-trzaskowskiego-kandydaci-jada-do-konskich