Paweł Szefernaker, szef sztabu Karola Nawrockiego, na konferencji prasowej przed siedzibą neo-TVP poinformował, że na spotkaniu przedstawicieli sztabów obydwu głównych kandydatów na prezydenta nie udało się dojść do porozumienia w sprawie debaty w Końskich, która być może odbędzie się jutro. Wszystko rozbija się o jeden warunek sztabu Karola Nawrockiego - chodzi o to, by debatę organizowało pięć największych stacji informacyjnych, a nie tylko trzy. Na tę propozycję na razie przystał tylko Polsat. Wynik rozmów skomentowała też na platformie X Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, w żadnym miejscu nie odnosząc się do kluczowego postulatu, by w debacie brało udział pięć telewizji.
Przypomnę, ze dwa tygodnie temu Karol Nawrocki wyzwał do debaty Rafała Trzaskowskiego, Przez 13 dni Rafał Trzaskowski nie odpowiadał w sprawie tej debaty, po 13 dniach namysłów zaproponował - piątek godz. 20 w Końskich. Wczoraj zaproponowaliśmy spotkanie sztabowi Rafała Trzaskowskiego, bo w każdym cywilizowanym państwie wygląda to tak, że spotykają się sztaby i ustalają warunki debaty
— mówił Paweł Szefernaker.
Jak Państwo wiedzą, wczoraj na spotkanie zaproponowane przez nas na godz. 15 nie przyszedł przedstawiciel sztabu Rafała Trzaskowskiego. Zaproponowaliśmy również, żeby to spotkane nie odbywało się w TVP w likwidacji, tylko żeby się odbywało w Centrum Prasowym Foksal, ale przyszliśmy dzisiaj tutaj z szacunku do wszystkich widzów, którzy oglądają TVP, TVN i Polsat. Szanowni Państwo, wymagamy tylko jednego – szacunku sztabu Rafała Trzaskowskiego i innych telewizji do tego, żeby to była debata pięciu telewizji. Największej telewizji informacyjnej w kraju, Republiki, która nie została dzisiaj zaproszona na to spotkanie organizowane przez TVP, i nie została zaproszona także Telewizja wPolsce24. Jedynym warunkiem stawianym przez dwie godziny tego spotkania był ten, żeby debata odbyła się fair play – pięć największych stacji w Polsce chce przeprowadzić tę debatę, ale niestety sztab Rafała Trzaskowskiego ciągle mówił o debacie trzech telewizji, tak jakby było jakieś ustalenie trzech telewizji, że tylko one mogą tę debatę prowadzić
— przekazał szef sztabu Karola Nawrockiego.
My chcemy z szacunku do wszystkich widzów, aby zobaczyli tę debatę widzowie TVP, Polsatu, TVN-u, i to jest dla nas niezwykle ważne, aby doprosić dwie kolejne stacje, żeby Ci, którzy oglądają inne stacje telewizyjne, mieli także przedstawicieli, dziennikarzy, którzy prowadzą tę debatę. Jedyny nasz warunek – pięć stacji, pięciu dziennikarzy prowadzących. Niestety przez dwie godziny nie zgodzono się na to. Polsat powiedział, że dopuszcza taką debatę (…), niestety nie przystała na tę propozycję druga strona i upiera się, że ta debata powinna być debatą trzech telewizji
— powiedział Nawrocki.
Prosimy drugą stronę o to, żeby tam było pięć telewizji, my się niczego nie boimy. Nie chcieliśmy tu przychodzić, ponieważ TVP w likwidacji została przejęta siłą, ale żeby pokazać, że się nie boimy, jesteśmy gotowi na debatę, chcemy tylko jednego warunku, żeby ta debata była szersza, aby każdy w Polsce, kto ogląda różne telewizje mógł mieć swojego przedstawiciela na tej debacie i żeby pięć telewizji mogło tę debatę przeprowadzić
— mówił.
Jedyne ustalenie, jakie było, to takie, że oni chcą debaty trzech telewizji, a my pięciu
— przekazał szef sztabu obywatelskiego kandydata na prezydenta.
Nie wiem, czego się boją w sztabie Rafała Trzaskowskiego, żeby dziennikarze innych stacji niż TVN-u i TVP mogli zadawać pytania. Chcemy debaty pięciu stacji, nie boimy się, chcemy być jutro w Końskich. (..) My nie chcemy nikogo wykluczać. To tamci chcą wykluczyć, bo się czegoś boją, nie chcą oko w oko stanąć z dziennikarzami innych stacji
— powiedział Szefernaker.
Polityk opublikował później również wpis w mediach społecznościowych:
2h dyskusji w TVP mimo, że z naszej strony tylko jeden warunek: otwarta debata 5 telewizji. Nie chciał o tym rozmawiać sztab Trzaskowskiego, TVP w likwidacji i TVN. Polsat wyraził zgodę na szerszą formułę debaty z udziałem także TV Republika i Telewizji wPolsce24. Czego się boi Trzaskowski?
— napisał.
Paprocka de facto potwierdza słowa Szefernakera
A jak po spotkaniu komentuje je sztab Rafała Trzaskowskiego? Z wpisów Wioletty Paprockiej na X nic nie wynika, ponieważ szefowa sztabu kandydata KO nie odnosi się w nich do kluczowego postulatu na temat tego, by debata była bardziej pluralistyczna z udziałem pięciu telewizji. Sztab Trzaskowskiego wciąż chce, by tylko trzy wybrane przez niego telewizje organizowały debatę. Tym samym Paprocka de facto potwierdza słowa Szefernakera o tym, iż druga strona nie jest skłonna do jakiegokolwiek porozumienia w kwestii zwiększenia pluralizmu debaty.
Odpowiadając na liczne pytania: Sztab PiS nie potwierdził, że weźmie udział w jutrzejszej debacie z udziałem 3 telewizji. My potwierdzamy i będziemy!
— napisała na platformie X Wioletta Paprocka.
Zakończyło się 2 h spotkanie ws. jutrzejszej debaty z TVP, TVN i Polsatem. W związku z ciągłym przerywaniem i brakiem możliwości poznania warunków debaty uzgodniliśmy, że telewizje prześlą sztabom propozycje zasad debaty mailem. Czekamy na nie i czekamy jutro w Końskich!
— podkreśliła szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego.
Wiele wskazuje na to, że jutrzejsza debata w Końskich się nie odbędzie z winy sztabu Rafała Trzaskowskiego i dwóch telewizji zaprzyjaźnionych z władzą. Tylko Polsat okazał się telewizją otwarta na pluralizm, dla której nie stanowi problemu, aby debatę organizowało pięć największych telewizji informacyjnych w Polsce, a nie trzy.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726306-rozmowy-sztabow-ws-debaty-co-ustalono-szefernaker-ujawnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.