„Morderca z przyczyn humanitarnych jest wypuszczany prawie na wolność, a urzędnicy, kobiety kończą w kajdankach na nogach i na rękach, pozbawiane snu. I zderzenie tych dwóch przypadków, że wobec mordercy humanitarnie, ale tutaj nie ma mowy, pokazuje, że bycie urzędnikiem za czasów PiS-u, to jest gorsza zbrodnia niż morderstwo” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Marcin Horała wskazał, że „mamy do czynienia z sytuacją, w której w sposób ewidentny prokuratura i organy ścigania nie dążą do jakiegoś wyświetlenia sprawy czy jeżeli ktoś wziął łapówkę, żeby go skazać, żeby pójść do sądu z dowodami, żeby sąd go skazał, tylko wręcz odwrotnie”.
Chodzi o to, żeby takiego wypuścić, ale pod warunkiem, że odpowiednio zezna, że obciąży swoimi zeznaniami polityków opozycji. Intencja złamania jest niemal wprost komunikowana. Wyraził ją Roman Giertych…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726084-horala-bycie-urzednikiem-za-pis-jest-gorsze-niz-morderstwo