Dowództwo armii USA w Europie i Afryce ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki do innych miejsc w Polsce. „Nie, to nie jest wycofanie wojsk” - skomentował prezydent Andrzej Duda. „Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników” - poinformował również szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik Dowództwa Armii USA w Europie i Afryce Dave Overson. „Ze względu na potrzebę utrzymania bezpieczeństwa operacyjnego nie możemy podać szczegółowych informacji o tym, kiedy i dokąd zostanie przeniesiony sprzęt”- przekazał w rozmowie z PAP.
Ta kwestia jest mi znana, przejęcia odpowiedzialności za kwestię bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie i jego zabezpieczenia. To jest kwestia, która była wcześniej omawiana na poziomie sojuszniczym
— powiedział prezydent Andrzej Duda w w Tallinie, podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Alarem Karisem.
Nie, to nie jest wycofanie wojsk
— podkreślił.
Głos w tej sprawie zabrał także minister obrony narodowej.
Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach. Teraz w misję w Jasionce zaangażowane są głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie oraz inni sojusznicy
— napisał na platformie X szef MON.
NATO w ramach misji NSATU– przejmuje odpowiedzialność za funkcjonowanie Jasionki, o czym informowaliśmy od lipca 2024 roku
— dodał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Armia USA ogłosiła planową relokację personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki
Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.
Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest „częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności”.
Zaznaczono, że decyzja „odzwierciedla miesiące ocen i planowania”, które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.
Istotne działania polegające na umożliwianiu pomocy wojskowej dla Ukrainy przez Jasionkę będą kontynuowane pod kierownictwem Polski i NATO, przy wsparciu usprawnionej obecności wojskowej USA
— czytamy.
Napisano też, że „Polska i jej sojusznicy utrzymają silną infrastrukturę ochronną wokół tego krytycznie ważnego obiektu”.
Polska jest wspaniałym gospodarzem. W ostatnich kilku latach przenieśliśmy się do placówek o bardziej stałym charakterze w tym kraju
— powiedział dowódca USAREUR-AF gen. Christopher Donahue.
Po trzech latach w Jasionce jest okazja, by dostosować naszą obecność i zaoszczędzić dla amerykańskich podatników dziesiątki milionów dolarów rocznie
— dodał.
Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku; od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot.
Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za te kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii
„Nie nakręcajmy emocji, ani paniki”
Decyzja USA to nie sensacja, ani redukcja zaangażowania w Polsce. Plan przeniesienia części sił 🇺🇸 z Jasionki do innej lokalizacji był znany z wyprzedzeniem. Mówił o tym Prezydent RP Andrzej Duda w Estonii
— podkreślił także prezydencki doradca Stanisław Żaryn.
Apeluję o odpowiedzialność. Nie nakręcajmy emocji, ani paniki. Strach gra na naszą niekorzyść
— napisał w serwisie X.
Armia USA: Nie możemy podać szczegółowych informacji
Ze względu na potrzebę utrzymania bezpieczeństwa operacyjnego nie możemy podać szczegółowych informacji o tym, kiedy i dokąd zostanie przeniesiony sprzęt z Jasionki pod Rzeszowem
— poinformował PAP rzecznik Dowództwa Armii USA w Europie i Afryce Dave Overson.
Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło wczoraj planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce, które jest kluczowym hubem wsparcia Ukrainy od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na ten kraj, rozpoczętej w lutym 2022 r.
Jak przekazał PAP resort obrony narodowej, wojska amerykańskie nie wycofują się z Polski, lecz odbywa się zaplanowana wcześniej relokacja pododdziałów. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz doprecyzował, że chodzi o przejmowanie odpowiedzialności za hub w Jasionce przez Niemców lub Norwegów.
olnk/PAP/wPolityce.pl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726074-planowa-relokacja-personelu-i-sprzetu-usa-z-jasionki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.