„Naszej części Europy jest potrzebny solidny, partnerski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, bez tego trudno oczekiwać sprawczej regionalnej współpracy” – podkreślił Zbigniew Rau, poseł PiS, były minister spraw zagranicznych wczoraj w Przemyślu, podczas jednego z paneli 39. edycji międzynarodowej konferencji Europa Karpat.
W panelu poświęconym współczesnym wyzwaniom politycznym, z którymi mierzy się region Europy Środkowej, Zbigniew Rau odniósł się do współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, stwierdzając: „V4 od początku swojego istnienia „ani w Brukseli, ani w Moskwie nie była mile widziana”.
Największym dylematem naszej części Europy, nawet w ujęciu szerszym niż V4, czyli w formacie Trójmorza, jest to, „jak się zachować wobec infiltracji rosyjskiej i dominacji niemieckiej”
— dodał Rau.
Ważnym mentalnym i politycznym doświadczeniem części elit państw regionu jest „wyzwolenie się z przekonania, że bez wsparcia ościennych państw nie można realizować swojej polityki”
— powiedział minister, wskazując m.in. na relacje polsko-ukraińskie, na stosunek Serbii wobec Rosji czy Słowenii wobec Niemiec.
Drugim ważnym intelektualnym impulsem powinno być to, że bezwzględnie naszej części Europy jest potrzebny „solidny, partnerski, polityczny, wojskowy (…) sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Bez tego trudno oczekiwać sprawczej regionalnej współpracy
— podkreślił Rau.
Idea Międzymorza
Uczestniczący w tymże panelu poseł na Sejm Ryszard Terlecki wyraził przekonanie, że dla przetrwania i rozwoju regionu niezbędna jest instytucjonalizacja współpracy, czyli powołanie instytucji wspierających współpracę państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Wciąż jest ich za mało, trzeba myśleć o ich kolejnych formatach, tak, żeby idea Międzymorza była realizowana
— podkreślił Terlecki, przywołując jako przykład konferencję Europa Karpat oraz powołany do życia w 2018 r. Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.
Rozpychanie się UE
W innym panelu, poświęconym przyszłości Unii Europejskiej i moderowanym przez europosła PiS Bogdana Rzońcę, wziął udział m.in. Richárd Hörcsik, wiceprzewodniczący frakcji Fidesz oraz członek węgiersko-polskiej grupy przyjaźni parlamentarnej w Zgromadzeniu Narodowym Węgier. Stwierdził on, iż organy unijne dążą do poszerzenia zawartych w traktatach kompetencji EU.
My, Węgrzy, my, frakcja Patrioci dla Europy chcemy trzymać się tego, co jest zapisane w traktatach, reprezentować i chronić nasze krajowe interesy, w tym interesy naszych obywateli
— podkreślił.
Europa od 2004 roku fundamentalnie się zmieniła, dziś „cierpimy ze względu na ideologiczne polowania na czarownice i różne kordony sanitarne zbudowane m.in. przeciwko Węgrom
— stwierdził Hörcsik, wskazując na pozbawienie wszelkich stanowisk w PE przedstawicieli frakcji Patriotów dla Europy.
Czekamy na Europę większą, bardziej inteligentną. Węgry nie chcą wyjść z UE, jesteśmy szczęśliwi, że w niej jesteśmy, ale mamy swoje ideały
— podkreślił, postulując przywrócenie do życia pierwotnych wartości EU.
Słoweński europoseł Branko Grims (EPL) ripostował jeszcze mocniej: „kordon sanitarny jest wstydem”, jest „zaprzeczeniem woli wyborców”.
Istnieje jedno proste rozwiązanie, żeby Europa była znów silna – wszystkie prawicowe partie muszą współpracować
— podkreślił Grims.
Zbieżne opinie
Bogdan Rzońca zwrócił dodatkowo uwagę na wysoką zgodność poglądów panelistów w kwestii przyszłości UE, „choć wszyscy obecni w panelu dyskutanci reprezentują inne frakcje w PE”.
Na rozpoczętej 28 marca trzydniowej konferencji głos zabrał wczoraj również poseł i były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, prof. Zdzisław Krasnodębski, analityk i publicysta Jan Maria Rokita. Obecna jest Olena Kopanchuk, deputowana Rady Najwyższej Ukrainy oraz Ján Figeľ, były wicepremier Słowacji. Panel pt. Niemcy-Rosja-Europa Środkowa. Zrozumieć geopolitykę, który poprowadził Marek Kuchciński, a w którym wzięli udział m.in. Ilya Ponomaryew, przewodniczący Rady Kongresu Deputowanych Ludowych i ambasador Węgier w Warszawie István Ijgyártó, stał się sposobnością do podkreślenia roli Europy Środkowej jako najbardziej kluczowego regionu w całej Europie. Ja, to ujął Marek Kuchciński: „Kto kontroluje Europę Środkowej, ten kontroluje wszystkie kluczowe procesy w całej Europie.”
Wieczorem wystąpi reżyser Arkadiusz Gołębiewski, który zaprezentuje Festiwal Niepokorni Niezłomni Wyklęci oraz swój film Inka - Zachowałam się jak trzeba.
Europa Karpat jest organizowanym od blisko trzech dziesięcioleci przez posła PiS, byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego jako forum ekspertów i polityków z państw Europy Środkowej i Wschodniej. Uczestnicy 39. edycji konferencji prowadzą debatę o aktualnych tematach geopolitycznych i gospodarczych dotyczących regionu, a także o relacjach z Unią Europejską oraz o przyszłości Ukrainy.
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/725299-rau-na-konferencji-europa-karpat-potrzeba-nam-sojuszu-z-usa