Poseł Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej nie widzi potrzeby organizowania uroczystości związanych z 1000-leciem Królestwa Polskiego. Dlaczego? „Myślę, że mamy teraz wyjątkowy czas, jeśli chodzi o Polskę, okres prezydencji” - powiedziała w Polsat News polityk obozu Donalda Tuska. „Genialny tekst pani poseł. Prezydencja, którą zarządza Macron i Mertz to najlepszy PR” - skomentowała przemyślenia Rosy Marzena Paczuska, członek KRRiT.
W tym roku przypada 1000. rocznica koronacji dwóch pierwszych królów Polski. W 1025 roku w archikatedrze gnieźnieńskiej koronowany został Bolesław Chrobry. Uroczystość odbyła się najprawdopodobniej w Wielkanoc, która wówczas przypadała 18 kwietnia. Koronacja jego następcy, Mieszka II Lamberta, odbyła się w tej samej świątyni 25 grudnia 1025 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Ważna konferencja na 1000-lecie Królestwa Polskiego! Prof. Roszkowski: Rocznica nie wzbudziła zainteresowania rządzących
Niestety rząd Donalda Tuska nie przewidział uroczystych obchodów tak ważnych dla polskiej państwowości wydarzeń, które mogłyby podnieść nasz prestiż w świecie.
Zapytano o to w Polsat News posłankę KO Monikę Rosę.
Dlaczego państwo polskie, czy też rząd, nie korzysta z takiej nieprawdopodobnej okazji? Widzieliśmy wszyscy, co dały Wielkiej Brytanii te wszystkie obchody, czy koronacja na przykład króla. To jest nieprawdopodobny PR na zewnątrz. Czy nie powinniśmy poświęcić tej rocznicy jakiegoś mega wydarzenia?
— pytał Bogdan Rymanowski, który takiej odpowiedzi posłanki Koalicji Obywatelskiej chyba się nie spodziewał.
Myślę, że mamy teraz wyjątkowy czas, jeśli chodzi o Polskę, okres prezydencji, okres silnego przestawienia gospodarki na zbrojenia, okres silnych inwestycji i to jest chyba najlepszy PR, jaki Polska może sobie zrobić, jeśli chodzi o kwestie zagraniczne
— odparła z uśmiechem poseł Monika Rosa z KO.
Prezydencja? Ale jaka?
Kłopot w tym, że także Polska jest w czasie swojej prezydencji w UE kompletnie nieobecna. Nie zaplanowano żadnego dużego szczytu w naszym kraju, a niezwykle kluczowe rozmowy dotyczące pokoju na Ukrainie toczą się w Rzymie, Paryżu i Londynie. Jest tak mimo, że to Polska przesądziła o zatrzymaniu rosyjskiej napaści na Ukrainę, wspierając jej wysiłek obronny, bez którego wojska Putina weszłyby do Kijowa w kilka tygodni. Tego właśnie spodziewano się w Berlinie.
Nad sensem słów poseł Moniki Rosa pochyliła się Marzena Paczuska.
Genialny tekst pani poseł. Prezydencja, którą zarządza Macron i Mertz to najlepszy PR
— napisała na X Marzena Paczuska z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
To nie pierwsza „błyskotliwa” wypowiedź poseł Rosy. W jednej z ostatnich, wygłoszonej z sejmowej mównicy, broniła przed dymisją minister Katarzyny Kotuli. Rosa powiedziała wówczas, że „jeśli lewacką ideologią jest wiara w równość, to również chrześcijaństwo jest lewacką ideologią”.
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/725279-co-tam-1000-lecie-krolestwa-rosa-mamy-okres-prezydencji