Kandydat na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski znów zajmuje się swoim wzrostem. Niczym niesprowokowany przekonywał w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, że jest wysoki. „Bo zaczęła się kolejna inba, że mam 168 centymetrów wzrostu. A niby polityk powinien być wysoki” - stwierdza Trzaskowski i wyjaśnia, że ma jednak 180 cm wzrostu. „Gdzie nie pojadę, wszyscy się dziwią, żem taki wysoki” - cieszy się kandydata KO.
Kolejny raz w trwającej kampanii prezydenckiej Rafał Trzaskowski stara się przekonywać, że nie jest niski, lecz wysoki. Poprzednio, w listopadzie 2024 r., uświadamiał o przysługujących mu centymetrach, uczestników prawyborów prezydenckich w KO, podczas spotkania z mieszkańcami Bydgoszczy.
Tym razem zrobił to na łamach „Gazety Wyborczej”.
Cały czas problem wzrostu?
— napisała na X dziennikarka Joanna Miziołek, odnosząc się do wczorajszego wywiadu Trzaskowskiego i zamieszczając jego fragment.
Wzrost Trzaskowskiego
Co powiedział w nim Trzaskowski?
Toczyły się więc wokół mnie akademickie dyskusje, żebym nie ubierał się tak, tylko inaczej, a już na pewno nie wolno mi nosić martensów do garnituru, ponieważ wyglądam niepoważnie. Bo zaczęła się kolejna inba, że mam 168 centymetrów wzrostu. A niby polityk powinien być wysoki. Pamięta pani?
— powiedział „GW” wiceszef Platformy Obywatelskiej.
Nie, a ile pan ma?
— zapytała wciągnięta w temat wzrostu Trzaskowskiego dziennikarka „GW”.
180 . Ale widocznie PiS robił, jak mniemam, analizy i wyszło im, że powinni przedstawiać Andrzeja Dudę jako tego wyższego. Aż wtedy sprawdziłem: Duda jest wyższy ode mnie o jeden centymetr. I jak zadziałała propaganda pisowska? Ktoś napisał prześmiewczy tweet, a TVP go pokazało jako news o tym, że mam 1,68 metra i dlatego chodzę na koturnach, to znaczy martensy to koturny. Ale dzięki temu, gdzie nie pojadę, wszyscy się dziwią, żem taki wysoki
— stwierdził Trzaskowski.
CZYTAJ TAKŻE: Komedia! Trzaskowski znów opowiada o swoim wzroście: „Gdziekolwiek się pojawię, ludzie mówią, że jestem wysoki”
Nowe wybory i stara śpiewka
Taaaa. Kiedy nie masz z czymś problemu, to ciągle o tym mówisz. Ktoś wmówił Rafałowi Trzaskowskiemu, że odpowiedni wzrost dla mężczyzny to 180 cm i teraz ciągle o tym truje
— napisała na X dziennikarka Joanna Miziołek, przypominając nagranie z wypowiedzią Rafała Trzaskowskiego w czasie „Campusu Polska”.
Wiecie ile setek razy ja miałem taką sytuację w bardzo trudnych miejscach w Polsce, gdzie słyszałem po rozmowie: „Pan nawet nie jest taki zły, jak tam mówią o panu.” No oczywiście pan jest dużo wyższy niż nam się wydawało, bo przecież pamiętacie tą propagandę, że mam metr sześćdziesiąt, uprawianą przez TVP. Ale generalnie rzecz biorąc o to właśnie chodzi
— powiedział do rozbawionego audytorium Trzaskowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/725113-komedia-czy-dramat-trzaskowski-znow-mowi-o-swoim-wzroscie