„Jestem absolutnie przekonana, że wszystkie ustawy dotyczące równości osób LGBT, które trafią na biurko Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta, zostaną podpisane. Zobaczycie go w czerwcu na Paradzie Równości z całą pewnością, tu się nic nie zmieni” - zapowiedziała rzeczniczka KO Dorota Łoboda w „LGBT TV”. „Wydało się. Powrót tęczowego Rafała. Rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej jasno zapowiada, że wszystkie ustawy o tzw. równouprawnieniu osób LGBT będą przez niego podpisane!” - przestrzegło Prawo i Sprawiedliwość.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przez całą kampanię wyborczą unika światopoglądowych tematów, które mogłyby mu zaszkodzić.
Cały czas prowadzi on cyniczną grę uśmiechania się do konserwatywnego elektoratu, bez którego prawdopodobnie nie będzie miał szans w drugiej turze wyborów prezydenckich i co raz składa zaskakujące (biorąc pod uwagę jego dotychczasową działalność polityczną) deklaracje.
Odsłonięte karty
Rzeczniczka KO Dorota Łoboda odkryła jednak karty i przyznała, że jeżeli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to jako prezydent RP weźmie udział w paradzie LGBT, w której zresztą w przeszłości brał już udział. Ta w tym roku odbędzie się 14 czerwca, więc już po drugiej turze wyborów i przemaszeruje ona pod hasłem. Co więcej, zapowiedziała ona, że Trzaskowski jako prezydent podpisze ustawy dotyczące „równości”.
Jestem absolutnie przekonana, że wszystkie ustawy dotyczące równości osób LGBT, które trafią na biurko Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta, zostaną podpisane. Zobaczycie go w czerwcu na Paradzie Równości z całą pewnością, tu się nic nie zmieni
— wskazała w „LGBT TV”.
Powrót tęczowego Rafała
Na deklarację tę zareagowało w mediach społecznościowych Prawo i Sprawiedliwość.
Wydało się. Powrót tęczowego Rafała. Rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej jasno zapowiada, że wszystkie ustawy o tzw. równouprawnieniu osób LGBT będą przez niego podpisane!
— napisano na profilu Prawa i Sprawiedliwości w serwisie X.
Tęczowy Rafał wrócił. Członek jego sztabu, Dorota Łoboda, wskazała, że Trzaskowski podpisze każdą ustawę dla LGBT, w tym dotyczącą małżeństw, adopcji i formalnego uznania tożsamości płciowej. Zadeklarowała także w jego imieniu obecność na paradzie równości, podkreślając, że w tej kwestii nic się nie zmieni.
— wskazał natomiast poseł Sebastian Kaleta.
Brudna gra Trzaskowskiego
Sam Rafał Trzaskowski jak ognia unika tematów związanych z LGBT w kampanii wyborczej. Niedawno zresztą na antenie Polsat News przekonywał, że… istnieją tylko dwie płcie.
Wszystkim należy się szacunek również, jeżeli chodzi o to, jak się do kogo zwraca i teraz ja wiem, co robi PiS. PiS próbuje znowu szukać, wywoływać jakieś kolejne bitwy kulturowe, po to, żeby obrażać ludzi, żeby sekować, żeby szukać tematów, które dzisiaj nie są dla nas priorytetowe i najważniejsze. (…) Ja jestem politykiem zdrowego rozsądku, a według polskiego prawa mamy dwie płci biologiczne, wszyscy o tym wiemy. Natomiast nie dam się wciągnąć w to, co PiS będzie próbował robić. Będzie próbował, tak jak szczuł na mniejszości wcześniej, teraz znowu będzie próbował atakować, będzie próbował szukać tego typu tematów, żeby rozpętać kolejną nagonkę, ja się w to nie dam wciągnąć
— zapewniał.
Prawdziwa twarz
Rafał Trzaskowski znany jest ze wsparcia dla środowisk LGBT, także tych radykalnych.
W 2019 roku podpisał on „Warszawską deklarację LGBT” w którym zobowiązał się m.in. do utworzenia hostelu dla osób LGBT czy też wprowadzenia „edukacji antydyskryminacyjnej” do szkół. Trzaskowski w przeszłości obejmował także patronat nad „Paradą Równości”, rozwieszał tęczowe flagi w czasach „miesięcy dumy”. To także pod jego rządami otwarto wzbudzające ogromne kontrowersji „Queer Muzeum”. Podobnych inicjatyw bylo więcej.
CZYTAJ TAKŻE:
as/ LGBT TV / X / Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724917-powrot-teczowego-rafala-rzeczniczka-ko-sie-wygadala