„Czy prawdą jest że po zatrzymaniu pobierane są od nich odciski palców, umieszczane są w międzynarodowej bazie danych i w ten sposób stają się oni nielegalnymi imigrantami na stałe przypisanymi do Polski?” - napisał na X wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Odniósł się on w tym kontekście do informacji Straży Granicznej o udaremnieniu nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej.
Straż Graniczna poinformowała w mediach społecznościowych, że dwa dni temu udaremniono ok. 90 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
24 marca na granicy z Białorusią odnotowano prawie 90 prób nielegalnego przedostania się do Polski, wszystkie udaremniono. Za pomocnictwo zatrzymano 1 osobę. Migranci zachowywali się agresywnie wobec polskich patroli
— napisała na X Straż Graniczna.
Bez zawracania
Do informacji Straży Granicznej odniósł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, który zauważył, że funkcjonariusze nie zawracają nielegalnych migrantów, którzy zostali zatrzymani po stronie polskiej.
Niestety z informacji napływających z granicy wynika, że obecnie Straż Graniczna nie ma rozkazu zawracania nielegalnych imigrantów zatrzymanych po naszej stronie na właściwą stronę granicy
— napisał na X Krzysztof Bosak.
Polityk Konfederacji zastanawiał się, co dzieje się z tymi, którzy zostali zatrzymani, a nie są zawracani z powrotem na stronę białoruską.
Jeśli imigranci nie są zawracani to co się dzieje z zatrzymanymi? Czy prawdą jest że po zatrzymaniu pobierane są od nich odciski palców, umieszczane są w międzynarodowej bazie danych i w ten sposób stają się oni nielegalnymi imigrantami na stałe przypisanymi do Polski?
— pytał wicemarszałek Sejmu.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724881-forsowanie-granicy-narasta-bosak-pyta-co-z-zatrzymanymi