„Sumarycznie, jak podliczyła prokuratora, chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa w przetargach opiewających na sumę 600 milionów złotych. Od wartości tych przetargów ponoć obowiązywał określony procent. Podwyższono nawet kwotę łapówek, które miały tutaj występować z niecałych 5 milionów do 5 milionów 200 tysięcy, a więc sprawa rzeczywiście jest niezwykle poważna. A ponieważ to była prawa ręka pana prezydenta Trzaskowskiego, bo sekretarz urzędu miasta jest taką prawą ręką prezydenta, to nie ulega wątpliwości, że pan Trzaskowski powinien zabrać w tej sprawie głos i publicznie wyjaśnić swoje relacje z panem Włodzimierzem Karpińskim” - mówił poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk podczas konferencji prasowej. Udział w niej brał także inny z posłów PiS - Piotr Kaleta.
Koniec śledztwa przeciwko byłym ministrom w rządzie Donalda Tuska. Prokuratura oskarży Włodzimierza Karpińskiego i Rafała Baniaka, a sprawa trafi do sądu. Mimo że nie ustaliła, gdzie się podziały środki z łapówek od firmy zajmującej się utylizacją śmieci w stolicy
— przekazała „Rzeczpospolita”.
Według ustaleń prokuratury łapówka miała przekroczyć 5 mln zł, ale pieniędzy tych śledczy nie znaleźli. Przypominamy, że Włodzimierz Karpiński, były sekretarz w warszawskim ratuszu Rafała Trzaskowskiego i były minister w rządzie PO-PSL tuż po wyborach opuścił areszt w listopadzie 2023 r., w którym przebywał od lutego. Został bowiem europosłem Platformy Obywatelskiej i zastąpił Parlamencie Europejskim wybranego do Sejmu Krzysztofa Hetmana.
Pytania do Trzaskowskiego
Sprawę podczas konferencji prasowej skomentowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Zbigniew Kuźmiuk i Piotr Kaleta.
Piotr Kaleta zwrócił uwagę, że naturalne jest to, że pojawiają się pytania dotyczące relacji pomiędzy Włodzimierzem Karpińskim a prezydentem Warszawy, kandydatem na prezydenta RP Rafałem Trzaskowskim
Nigdy nie usłyszeliśmy tak na dobrą sprawę odniesienia się do tych zarzutów, bo dzisiaj prasa podaje, że kwestie dotyczące zakończenia działań prokuratorskich są już w zasadzie w końcowej fazie. W zasadzie oskarżony już będzie mógł zapoznawać się ze zgromadzoną dokumentacją, ale są także również pewne kwestie dotyczące spraw administracyjnych, bo przypomnijmy, że pan Włodzimierz Karpiński był sekretarzem miasta stołecznego Warszawy odpowiedzialnym właśnie za przetargi, które wywołują tyle kontrowersji i tak na dobrą sprawę nie wiemy, co teraz się dzieje z panem z panem Karpińskim
— wskazał.
Chcielibyśmy się spytać, chcielibyśmy się dowiedzieć, zadać takie publiczne pytanie, jak do tej sprawy odnosi się „wice-Tusk” Rafał Trzaskowski, bo pojawiają się w przestrzeni medialnej, publicznej oskarżenia, że kandydat obywatelski, pan doktor Karol Nawrocki spotykał się z takimi ludźmi czy z innymi, ale tu widzimy, że przecież i pan Włodzimierz Karpiński i przecież jeszcze pan Sławomir Nowak, to są przecież chyba koledzy pana Rafała Trzaskowskiego. Chcielibyśmy się dowiedzieć, jak warszawski ratusz odnosi się do tych do tych zarzutów, bardzo konkretnych?
— zapytał.
Oczekujemy od Rafała Trzaskowskiego ujawnienia audytu administracyjnego po właśnie po tym skandalu, który miał miejsce w mieście stołecznym Warszawy. Oczekujemy jego upublicznienia i także odniesienia się do niego
— podkreślił.
Potrzeba wyjaśnień
Zbigniew Kuźmiuk przypomniał, że w sprawie tej chodzi o różnego rodzaju przetargi związane z oczyszczaniem miasta.
Sumarycznie, jak podliczyła prokuratora, chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa w przetargach opiewających na sumę 600 milionów złotych. Od wartości tych przetargów ponoć obowiązywał określony procent. Podwyższono nawet kwotę łapówek, które miały tutaj występować z niecałych 5 milionów do 5 milionów 200 tysięcy, a więc sprawa rzeczywiście jest niezwykle poważna
— zauważył.
A ponieważ to była prawa ręka pana prezydenta Trzaskowskiego, bo sekretarz urzędu miasta jest taką prawą ręką prezydenta, to nie ulega wątpliwości, że pan Trzaskowski powinien zabrać w tej sprawie głos i publicznie wyjaśnić swoje relacje z panem Włodzimierzem Karpińskim
— podkreślił Kuźmiuk
Pan Włodzimierz Karpiński chyba był jedynym posłem w historii Parlamentu Europejskiego, który z celi powędrował do Brukseli. Wprawdzie standardy w Parlamencie Europejskim w ostatnich latach wyraźnie się obniżyły, byli tacy europosłowie z innych krajów, którzy trafiali na parę tygodni do celi, a później wracali do pełnienia mandatu. Natomiast nigdy nie było takiej historii, żeby poseł z kraju członkowskiego prosto z aresztowania trafił do Parlamentu Europejskiego. W tym sensie przedstawiciel środowiska Platformy zapisał się, jak sądzę, w historii parlamentu w ten niecodzienny sposób. No ale to już wątek związany z kadrami Platformy, ich standardami
— dodał.
ZOBACZ KONFERENCJĘ PRASOWĄ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724840-pis-trzaskowski-powinien-wyjasnic-relacje-z-karpinskim