Do niecodziennej wymiany zdań doszło w mediach społecznościowych między dziennikarzem Wirtualnej Polski Patrykiem Słowikiem, posłem KO Romanem Giertychem a redaktorem naczelnym Wieści24.pl. W tle pojawiły się oskarżenia posła KO i Pińskiego w kontekście siostry Słowika, na które z resztą odpowiedział na platformie X. Sprawę skomentował na X poseł PiS Radosław Fogiel.
Redaktor Patryk Słowik, który opublikował wraz z Pawłem Figurskim artykuł na Wp.pl, ujawniający szczegóły sprawy wiceszefa MSZ Andrzeja Szejny, znalazł się na celowniku ludzi, których głównym celem w życiu publicznym jest ściganie prawdziwych lub wydumanych „pisowców”.
Publikacja najwidoczniej negatywnie pobudziła Jana Pińskiego, który chcąc uderzyć w dziennikarza WP, pytał go na X o jego siostrę.
Pytanie do p. Patryka Słowika, publicznie, bo od kilku miesięcy nie odpowiada na pytania zadawane prywatne. Czy pana siostra pracuje Polska Agencja Inwestycji i Handlu?
— pytał Piński.
Janek zaczął tworzyć mi drzewo genealogiczne. Jestem wdzięczny. Ludzie za to płacą, a ja będę miał za darmo. Janku, czekam na tekst, nie ociągaj się. Ujawnij fakty!
— odpowiedział mu Słowik.
Po krótkiej wymienie zdań Słowik postanowił odnieść się do sprawy w swoistym quasi-oświadczeniu.
Dobra, wystarczy już tej zabawy. Piński od miesięcy pyta mnie o jakąś panią, o której istnieniu dowiedziałem się z pytań Pińskiego (podaje mi jej imię i nazwisko oraz zarobki). Podobno pani jest moją siostrą, załatwiłem jej pracę, a ona przekazuje mi część swojego wynagrodzenia. To oczywiście bzdury. Ale pewnie nie przeszkodzi to Pińskiemu, żeby wypisywać do kobiety i ją zaszczuwać tylko dlatego, że coś mu się ubzdurało. Pewnie ktoś sobie z Pińskiego po prostu zażartował. Ale jako że Piński kolejny raz nakłamał na mój temat (udając tym razem, że on tylko pyta, ale podkreślając też, że zna odpowiedzi), a niektórzy pytali mnie, dlaczego go nie pozywam - no to pozwę. Nie chce mi się, uważam, że generalnie szkoda czasu na ludzi z tak poważnymi problemami. Ale też myślę o ludziach, których Piński zaszczuwa, a którzy nie mają sił, czasu i środków, by się temu sprzeciwić
— napisał Słowik.
Falstart Giertycha
Żeby było jeszcze ciekawiej, do sporu między Słowikiem a Pińskim dołączył w mediach społecznościowych Roman Giertych, który sugerował, że dzienikarz WP pisał teksty na zamówienie PiS i załatwił siostrze zatrudnienie.
Gdy Słowik odniósł się do tego na swojej platformie X, Giertych wyparł się, że opisywał sytuację jego siostry.
Wszystko z kolei opisał i wstawił na swojego X poseł PiS Radosław Fogiel.
Na pierwszym screenie poseł Giertych twierdzący w odpowiedzi do red. Słowika, że nic nie pisał. Na drugim - dowód, jak to prawdomówny mecenas nic nie pisał. Ciekaw jestem czy znajdzie się kiedyś redakcja - może teraz, gdy atakują kogoś ze środowiska, a nie jakiegoś pisowca - która zdecyduje zająć się tematem aktywności ekipy spod znaku sluzbyspecjalne kropka com, jej powiązaniami, szerzonymi w internecie oszczerstwami i dezinformacją oraz tym, kogo z pełną świadomością Donald Tusk wpuścił na listy i jak wykorzystuje w wewnętrznych koalicyjnych rozgrywkach i do atakowania opozycji. Oraz może w końcu poznamy tajemnicę zaginionych kaszubskich przysmaków
— napisał na X Radosław Fogiel.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724836-oskarzenia-bez-pokryciagiertych-i-pinski-uderzyli-w-slowika