„Tusk próbuje się chwalić teraz zaporą na granicy, bo nie może pochwalić się Tarczą Wschód” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł PiS Maciej Wąsik. Były wiceszef MSWiA przypomina, że premier obiecał wydanie na Tarczę Wchód 10 mld zł. „Nie tak dawno odpowiedział, że toczą się właśnie prace koncepcyjne w tym zakresie. Tusk robi sobie PR na bezpieczeństwie Polski” - ocenia nasz rozmówca.
Premier Donald Tusk wraz z ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem pojechali na polsko-białoruską granicę. Tusk pochwalił się później na X, że dzięki wybudowanej zaporze udaje się zatrzymać niemal 98 proc. prób przekroczenia granicy. Zapomniał jednak dodać, że zapora powstała z inicjatywy rządów PiS, a on sam śmiał się z niej, twierdząc, że pewnie zostanie jeszcze podłączona do prądu.
Formacja Donalda Tuska była przeciwna budowie zapory na granicy. Pamiętamy doskonale jego słowa, kiedy mówił, że ona nie powstanie, bo chodzi jedynie o wielki finansowy „wał”. Twierdził też, że to będzie zapora nienawiści, bo po drugiej stronie są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Wszyscy pamiętamy te słowa, które potwierdzają, że Tusk jest politykiem niewiarygodnym, ta jego wiarygodność jest bliska zeru. Dziś wygłasza twierdzenia odwrócone o 180 stopni, a mówi to wszystko z poważną miną. Być może niektórzy ludzie mają krótką pamięć i to kupują, ale myślę, że większość Polaków ma jednak dobrą pamięć
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Maciej Wąsik z PiS.
Nawrocki ma bardzo dobry pomysł
Były wiceminister spraw wewnętrznych zwraca uwagę na to, że Tusk wizytami na granicy próbuje przykryć swoją nieudolność związaną z budową Tarczy Wschód.
Tusk próbuje się chwalić teraz zaporą na granicy, bo nie może pochwalić się Tarczą Wschód. Przypomnijmy, że w maju zeszłego roku, zapowiedział wydatkowanie na tę inwestycję 10 mld zł, by wzmocnić nasze bezpieczeństwo. W październiku zrobił konferencję prasową w powiecie węgorzewskim, blisko granicy. Odwracał się wtedy na lewo i prawo szukając tej granicy. Na razie pojawiły się w tym miejscu jedynie betonowe jeże, które przywiozło z magazynu wojsko. Moim zdaniem właściwie na potrzeby jego konferencji prasowej. Tam się po prostu nic nie dzieje. Ustawiono kilkaset metrów tych betonowych kozłów i wykopano jakiś rów
— ocenia nasz rozmówca.
Tusk został zapytany przez mojego współpracownika, jakie są losy Tarczy Wschód. Nie tak dawno odpowiedział, że toczą się właśnie prace koncepcyjne w tym zakresie. Tusk robi sobie PR na bezpieczeństwie Polski i wykorzystuje ogromną potrzebę Polaków, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i próbuje ich przekonać, że to Prawo i Sprawiedliwość o bezpieczeństwo nie dbało. Jedynym zatroskanym ma być właśnie on. Tymczasem w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie, bo to PiS wielokrotnie przestrzegał przed Putinem kraje Zachodu, a nie Tusk i jego politycy
— podkreśla europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Sojusznicy Tuska w Parlamencie Europejskim, głównie z Niemiec, coraz wyraźniej mówią o potrzebie uruchomienia gazociągu Nord Stream i polityce resetu z Rosją. Robią to bliscy koalicjanci Donalda Tuska w PE i myślę, że na to powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, bo Tarcza Wschód jest dziś projektem wyłącznie PR-owym, a mówię to z ogromną przykrością. Tusk zrobił z niej bicz, którym smagałby teraz opozycję, twierdząc, że jest przeciwko tej tarczy, a jednocześnie nic z nią nie robi
— podkreśla Wąsik.
Myślę, że projekt dr Karola Nawrockiego powołania Urzędu ds. Walki z Nielegalną Migracją idzie w stronę rozwiązań amerykańskich. Chodzi o sytuację, w której ogromnym problem są dla nas ludzie, którzy nielegalnie przebywają na terenie Polski. Mamy już wprawdzie Urząd ds. Cudzoziemców, ale w obecnych czasach dobrze byłoby, gdyby właśnie taka wyspecjalizowana rządowa jednostka działała niezależnie współpracowałaby ze Strażą Graniczą i Policją. Ten urząd zajmowałby się organizacją powrotów osób, które są w Polsce nielegalnie i nie pracują. Dzisiaj najczęściej są to osoby, które są przywożone do nas z Niemiec. Widzę ogromną potrzebę takiej instytucji, która profesjonalnie podejmowałaby decyzje o tym, kto może przebywać na naszym terytorium
— podsumowuje Maciej Wąsik w rozmowie z portalem wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724662-wasik-nie-buduja-tarczy-wschod-wiec-tusk-chwali-sie-zapora