„Problem polega jednak na tym, że wielu z tych odsyłanych z Niemiec to są ludzie z jakiegoś powodu w Niemczech niechciani. Jeśli są dobrze wykształceni, pracują, są zaangażowani, to przecież Niemcy nie będą ich odsyłać, bo sami mają problem z rękami do pracy” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Marcin Przydacz, poseł PiS.
Kilkaset osób protestowało wczoraj na moście granicznym z Niemcami w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie) przeciwko polityce migracyjnej Unii Europejskiej. Domagano się m.in. rozpoczęcia natychmiastowej kontroli granicznej przez stronę polską na wzór tej, jaką Niemcy prowadzą od 2023 roku.
Były szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP odniósł się do prowokacji, które miały miejsce podczas tego protestu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prowokatorzy na manifestacji w Zgorzelcu! Czy to ustawka niemieckich mediów? „Bild” już pisze o „polskich neonazistach”…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724636-przydacz-panstwo-tuska-stoi-z-boku-i-nie-broni-obywateli