Ależ ich to boli! „Mamy do czynienia z obstrukcją, jeżeli chodzi o wykonywanie instrumentu, bardzo ważnego instrumentu prawa unijnego” - powiedział Adam Bodnar w TVN24, odnosząc się do niewykonania przez Węgry Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec posła PiS Marcina Romanowskiego. Mało tegom, Bodnar chce iść dalej i chciałby interwencji unijnej agencji Eurojust!
Romanowski – były wiceminister sprawiedliwości oraz poseł PiS – jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Bodnarowcy zarzucają mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej (sic!) oraz manipulowanie konkursami na środki z tego funduszu. Na początku grudnia ub.r. sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla niego. Wydano za nim list gończy, a później również Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). W grudniu złożono też wniosek o ściganie go tzw. czerwoną notą Interpolu. Wówczas okazało się, że Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.
Mamy do czynienia z obstrukcją, jeżeli chodzi o wykonywanie instrumentu, bardzo ważnego instrumentu prawa unijnego
— powiedział Bodnar w TVN24.
Dodał, że jest to bardzo ciekawa sytuacja, jeśli chodzi o ENA ponieważ węgierski sąd stwierdził, że mógłby się zająć takim wnioskiem dopiero gdy objęta nim osoba zostanie pozbawiona wolności.
No ale pan Romanowski nie zostaje pozbawiony wolności, bo nikt go nie chce zatrzymać na terytorium Węgier ze względu na azyl. Czyli trochę paragraf 22 i taka sytuacja, która prawdopodobnie będzie się przedłużała
— powiedział.
Chce działań Eurojustu
Dlatego, jak dodał, Polska będzie wykorzystywać wszystkie środki i prawne, i polityczne na szczeblu unijnym. Poinformował, że zwrócił się w tej sprawie o interwencję do Michaela Schmidta, który jest szefem Eurojustu (European Union Agency for Criminal Justice Cooperation, Agencja Unii Europejskiej ds. Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych z siedzibą w Hadze - PAP).
To jest taka platforma unijna, która ma zapewnić poprawną współpracę pomiędzy sądami i jednostkami prokuratury
— powiedział Bodnar.
Kontekst polityczny
Ponadto, jak dodał szef MS, polska prokuratura wystąpiła do władz węgierskich w sprawie Romanowskiego z tzw. europejskim nakazem dochodzeniowym.
Natomiast kto wie, być może będzie tak, że dopiero wybory na Węgrzech doprowadzą do rzeczywistej zmiany. To jest już przyszły rok. Ale może powiem w ten sposób, że przedawnienie karalności, za czyny, które (…) są zarzucane panu Romanowskiemu przedawniają się za jakieś tam dwadzieścia, trzydzieści lat - także zdążymy. Myślę, że prędzej czy później pan Romanowski zawita na polskiej ziemi
— powiedział Bodnar, pewny siebie.
Pan minister, który współodpowiada za anarchię i bezprawie, jak widać nie zamierza odpuścić Romanowskiemu. W końcu igrzyska muszą trwać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To już desperacja. Bodnar chce kierować sprawę Romanowskiego przed TSUE. „Musimy po prostu cały czas podejmować działania”
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724626-bodnar-nie-zamierza-odpuscic-romanowskiemu-co-planuje