Okazuje się, że przekierowanie uwagi opinii publicznej z ewentualnych nieprawidłowości w przesłuchaniu pani Barbary Skrzypek, sprzeczne wersje w oświadczeniach poszczególnych osób i instytucji znających sprawę, na zachowanie grupy polityków PiS (którzy zupełnie niepotrzebnie dali się sprowokować i ponieść emocjom), to dla Koalicji 13 Grudnia za mało. Prokurator Generalny Adam Bodnar postanowił poskarżyć się na europosła Jacka Ozdobę… przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Robercie Metsoli. W swoim piśmie Bodnar prosi o podjęcie czynności zmierzających do oceny zachowania polityka PiS wobec prokurator Ewy Wrzosek. W ocenie ministra, zachowanie Ozdoby było „obrażliwe i niegodne”.
W poniedziałek 17 marca przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie politycy PiS zorganizowali konferencje prasową i demonstrację. Do zgromadzonych wyszła prokurator Ewa Wrzosek, która tamtego dnia, w siedzibie prokuratury, również zorganizowała konferencję prasową. Neo-TVP info nagrała m.in. jak obecny tam europoseł Ozdoba mówi: „ja ją popchnę, niech spie…la”. Stojący obok poseł PiS Marek Suski zwrócił uwagę, aby „ona się nie przewróciła”.
Ledwo ją dotkniesz i ona się przewróci
— dodał.
Z kolei poseł PiS Jan Kanthak mówił:
To pokazuje, że to jest socjopatka. W naszych czasach żaden z prokuratorów nie odważyłby się przy takich emocjach pokazywać.
Ona jest psychiczna
— dodał Ozdoba.
„Sprzeczne z wartościami UE”
Możemy dyskutować o tym, czy emocje są zawsze dobrym doradcą, zwłaszcza w przypadku polityków opozycji w sytuacji, gdy rząd czeka na każdy pretekst, aby karać, piętnować czy oskarżać, ale TVP Info w likwidacji, która nagrała wspomnianą sytuację z parlamentarzystami PiS, szybko przekierowała uwagę opinii publicznej na ich wypowiedzi - zwłaszcza europosła Ozdoby (dodajmy, że żaden z polityków ani przez chwilę nie zbliżył się do prokurator Wrzosek). Gdzieś zagubiło się natomiast meritum sprawy: czy przesłuchanie na pewno odbyło się tak, jak powinno. Nie wiemy, czy nad tą fundamentalną kwestią - rzetelnością przesłuchania 66-latki, jako Prokurator Generalny, pochyli się Adam Bodnar.
Wiemy za to, że Bodnar wolał pochylić się nad czymś innym. Skierował dziś bowiem piśmo do Roberty Metsoli, przewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Jak napisał minister sprawiedliwości i PG na platformie X, jest ono „wyrazem sprzeciwu wobec agresji europosła kierowanej w stronę prok. Wrzosek”, a zachowanie Ozdoby jest sprzeczne z wartościami Unii Europejskiej.
W piśmie tym Bodnar, opisując przebieg sytuacji, nazywa zachowanie Ozdoby „obraźliwym i niegodnym”.
Zdarzenie to miało wymiar publiczny, a pan Jacek Ozdoba stwierdził, iż nie widzi podstaw do przeproszenia prokurator Ewy Wrzosek
— zauważył.
Bodnar relacjonuje w piśmie, że Ozdoba najpierw wyraził zamiar naruszenia nietykalności cielesnej Wrzosek, a następnie sformułował wulgarną wypowiedź i określił ją mianem „szkodnika”, „bezczelnego babska” i „osoby chorej psychicznie”. Prokurator generalny załączył też w piśmie odnośniki do nagrania.
Zdaniem Bodnara nie budzi wątpliwości, iż postawa Ozdoby nie przystoi posłowi do PE i stanowi zaprzeczenie wartościom propagowanym przez organy UE, „wśród których kluczową rolę odgrywa godność człowieka, która musi być szanowana i chroniona”.
Prokurator generalny zauważył, że choć kodeks właściwego zachowania europosłów odnosi się do ich zachowań na forum parlamentu, to „jednak w tym kontekście nie można pomijać faktu, iż Poseł do Parlamentu Europejskiego reprezentuje Parlament także poza jego sesjami”.
W mojej ocenie nie można akceptować zachowania posła godzącego w dobre imię i godność innych osób
- podkreślił.
Mając na uwadze przedstawione fakty jako Prokurator Generalny czuję się w obowiązku powiadomić Panią Przewodniczącą o zaistniałej sytuacji w celu ewentualnego zainicjowania przewidzianych prawem czynności zmierzających do oceny zachowania Posła do Parlamentu Europejskiego Jacka Ozdoby
— zwrócił się do Metsoli Bodnar.
Koalicja 13 Grudnia zyskała upragnioną władzę, ale jak widać, „sądów kapturowych” nad prawicą, także w PE jeszcze im mało. Pytanie, na ile zgodne z wartościami europejskimi są przesłuchania 66-latek w formule „trzech na jednego” i silnie zaangażowani politycznie prokuratorzy.
Po swojej stronie jakimś cudem te „Troskliwe Misie” z obecnego rządu agresji i nienawiści nie widzą. Wolno im „cytować Czesława Miłosza” pod Pałacem Prezydenckim, kierując konkretny fragment konkretnego wiersza w stronę głowy państwa. Wolno im jeździć samochodami z ośmioma gwiazdkami. Wolno im szczuć, rzucać oszczerstwa i używać organów państwa do zwalczania opozycji. Nadużywać aresztów w związku z zarzutami, które mogłyby kwalifikować się co najwyżej jako „przestępstwa urzędnicze”. Mało tego: już przed wyrokiem sądu publicznie krzyczeć o politykach opozycji jako o „złodziejach” i „przestępcach”. Opozycja musi za to uważać na każde słowo.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724526-bodnar-skarzy-sie-metsoli-na-ozdobe-agresja-europosla