„Nie ostrzegała mnie przed niczym. To była krótka rozmowa telefoniczna. Jest oczywiste, że protokół jest niepełny” - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie o swoją rozmowę z Barbarą Skrzypek, która miała miejsce po jej przesłuchaniu w prokuraturze.
Prezes PiS dopytywany o to, dlaczego uważa, że protokół jest niepełny, wyjaśnił, że Barbara Skrzypek mówiła mu, że „osobą szczególnie ostro atakującą był adwokat od Romana Giertycha”.
A w protokole on zadaje jedno pytanie, to jest sprzeczne z tym, co mi mówiła [Barbara Skrzypek] w rozmowie, ale nic więcej nie mówiła
— podkreślił.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724405-co-powiedziala-skrzypek-prezesowi-pis-po-przesluchaniu