Poseł PiS Krzysztof Szczucki usłyszał w prokuraturze zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Chodzi o okres, gdy był prezesem Rządowe Centrum Legislacji. „Krzysztof Szczucki nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy do złożenia wyjaśnień” - przekazała przedstawicielka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Ustalenia śledztwa wskazują, że Krzysztof Szczucki jako prezes RCL działając w celu osiągnięcia korzyści osobistej, polegającej na promowaniu własnej osoby jako kandydata na posła na Sejm RP przekroczył uprawnienia związane z powierzoną mu funkcją, a także nie dopełnił obowiązków wynikających z ustawy o finansach publicznych w ten sposób, że w ramach RCL utworzył wydział, w którym z pominięciem procedur konkursowych zatrudnionych zostało sześć osób na różnych stanowiskach urzędowych i osoby te zamiast wykonywać zadania wynikające z umowy o prace, zadania na rzecz wydziału, wykonywały czynności związane z promowaniem i kampanią wyborczą Krzysztofa Szczuckiego
— przekazała przedstawicielka prokuratury.
Jak ustalono, zostały zorganizowane co najmniej 82 wydarzenia związane z kampanią wyborczą. W wyniku tych działań Skarb Państwa poniósł szkodę w wysokości co najmniej 900 tys. zł. Na kwotę tę składają się wynagrodzenia i świadczenia pracownicze, a także koszty delegacji oraz użycia samochodów służbowych
— dodała.
Krzysztof Szczucki nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy do złożenia wyjaśnień. Złożył także wniosek o wgląd w akta sprawy i oświadczenie, że po zapoznaniu się z atakmi ustosunkuje się do postawionego zarzutu. Krzysztofowi Szczuckiemu za ten czyn grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności
— poinformowała.
tkwl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724178-szczucki-uslyszal-zarzut-prokuratura-podaje-szczegoly