„Dzisiaj ta czynność procesowa trwała bardzo krótko. Zostały zebrane ode mnie dane osobowe i następnie złożyłem taką deklarację, że złożę wyjaśnienia po zapoznaniu się z aktami. A akta mają zostać mi niebawem przedstawione” - powiedział poseł PiS Krzysztof Szczucki przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Parlamentarzysta stawił się na przesłuchanie w sprawie Rządowego Centrum Legislacji. Wcześniej Szczuckiemu towarzyszył w drodze do prokuratury dziennikarz Telewizji wPolsce24 Szymon Szereda. Po bardzo krótkim czasie poseł opuścił siedzibę prokuratury.
Wezwanie co prawda wpłynęło na 20 marca, ale wspólnie z moimi pełnomocnikami poprosiłem o przyspieszenie tego postępowania. Zresztą bardzo mi zależy, aby ono skończyło się jak najszybciej, ponieważ jestem przekonany, że skończy się potwierdzeniem mojej niewinności
— podkreślił Krzysztof Szczucki w rozmowie z dziennikarzami przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Ta sprawa ciągnie się już bardzo długo. O tych pseudo-zarzutach Donald Tusk mówił już ponad rok temu. Dopiero dzisiaj będę miał okazję stawić się w prokuraturze. To znaczy, że ta sprawa jest ściśle polityczna, podyktowana agendą Koalicji 13 Grudnia. Chodziło tylko i wyłącznie o to, żeby odebrać Prawu i Sprawiedliwości subwencję
— wskazał polityk.
Ta narracja została całkowicie podważona przez Sąd Najwyższy, także jeżeli chodzi o wątek Rządowego Centrum Legislacji. Ta jednostka, która była przeze mnie kierowana, przechodziła kontrolę NIK. (…) Opinia była jednoznacznie pozytywna.
— zwrócił uwagę.
Sprawozdanie z wykonania budżetu także za 2023 r. i wcześniejsze lata był kontrolowany przez Sejm, w którym większość ma Koalicja 13 Grudnia. Jednoznacznie pozytywnie opinia dotycząca wykonania budżetu także przez Sejm została przyjęta. Twierdzenie, że w RCL były jakieś nieprawidłowości finansowe czy prawne, nie znosi spotkania z rzeczywistością. Rzeczywistość była zupełnie inna
— dodał parlamentarzysta opozycji.
Po wyjściu z prokuratury
Krzysztof Szczucki szybko opuścił siedzibę prokuratury.
Dzisiaj ta czynność procesowa trwała bardzo krótko. Zostały zebrane ode mnie dane osobowe i następnie złożyłem taką deklarację, że złożę wyjaśnienia po zapoznaniu się z aktami. A akta mają zostać mi niebawem przedstawione
— poinformował w rozmowie z dziennikarzami.
Rządowe Centrum Legislacji pod moim kierownictwem funkcjonowało w sposób prawidłowy, rzetelny, było wzorem dla innych instytucji i myślę, że w tym postępowaniu to znajdzie swoje odzwierciedlenie
—podkreślił.
Zarzut, który państwo znają, że rzekomo – tak twierdzi prokurator – przekroczyłem uprawnienia, kierując RCL, czemu ja stanowczo, z całą mocą i z całym przekonaniem zaprzeczam, a nawet moje zaprzeczenie nie jest tak istotne, jak istotne jest to, że fakty temu zaprzeczają. Wydarzenia, które miały miejsce i obowiązujące przepisy prawa
— dodał Szczucki.
„Nie powinno nas tutaj dzisiaj być”
Pytany przez dziennikarza Telewizji wPolsce24 Szymona Szeredę, czy dopełniono czynności służbowych i nie było tego rodzaju rozbieżności, co w przypadku śp. Barbary Skrzypek, poseł odparł:
W sprawie pani śp. Barbary Skrzypek i tego przesłuchania, oczywiście, że zachowano się nieprawidłowo. Należało dopuścić pełnomocnika. Nie było żadnych realnych podstaw, żeby tego pełnomocnika nie dopuszczać do przesłuchania.
Muszę natomiast przyznać w imię uczciwości, że ta czynność przebiegała, według mnie, zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego. Trzech moich pełnomocników było obecnych podczas tej czynności. Była obecna pełnomocnik RCL, był prokurator, wszystko zostało odzwierciedlone w bardzo krótkim protokole
— podkreślił Krzysztof Szczucki.
Na tym etapie do dzisiejszej czynności nie wnoszę zastrzeżeń, aczkolwiek nie zgadzam się z jej istotą. Nie powinno nas tutaj dzisiaj wcale być, bo całe to postępowanie nie ma sensu
— dodał.
Poinformował również, że nie złożył dziś zastrzeżenia co do bezstronności prok. Artura Wańdocha.
Zapoznamy się z aktami postępowania, będę uczestniczył w dalszych czynnościach, jeżeli będzie taka potrzeba. Jeżeli wspólnie z moimi pełnomocnikami zauważymy taką potrzebę, na pewno ten wniosek złożymy
— podkreślił poseł PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724172-szczucki-w-prokuraturze-sprawa-jest-scisle-polityczna