„Nic nie zmieni naszej determinacji, aby do końca poprowadzić sprawę II wież. Mogą nas wyzywać, oczerniać, znieważać codziennie, a i tak na końcu Jarosław Kaczyński pójdzie za to siedzieć i zwróci pieniądze panu Birgfellnerowi. Myślę, że z odsetkami to już 2.5 miliona złotych. W razie czego zlicytujemy mu posiadane nieruchomości” - napisał między innymi mecenas Roman Giertych w swoim absolutnie skandalicznym wpisie na X po śmierci Barbary Skrzypek.
W moim przekonaniu Barbara Skrzypek nie chciała zrobić jakiejkolwiek szkody Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale powiedziała prawdę. A prawda w sprawie II wież jest dla niego skrajnie niekorzystna. Podczas rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim zorientowała się, że mówiąc kolokwialnie (jak donosi GW) „go wkopała”. Z pewnością mogło wywołać to stres. Czy mógł on mieć wpływ na śmierć? Tego nie wiemy, bo nie znamy przyczyny zgonu. I dopóki go nie poznamy dywagacje w tej sprawie są bezprzedmiotowe
— napisał na platformie X Roman Giertych.
Natomiast nie jest bezprzedmiotowa bezczelna próba przerzucenia odpowiedzialności za śmierć tego cennego świadka na prokuraturę lub pełnomocników pokrzywdzonego. Za słowa o tym, że to ja miałbym odpowiadać za zgon świadka, zostanie skierowane na Jarosława Kaczyńskiego zawiadomienie. Nie pozwolę się bezczelnie znieważać i oczerniać. Adwokat podlega ochronie prawnej tak ja prokurator. Pan Kaczyński uderzając w pełnomocników swojego przeciwnika procesowego próbuje podważyć niekorzystną dla niego wersję pokrzywdzonego. Zniewaga więc ma charakter przestępstwa ściganego z urzędu. Dopilnuję, aby poseł Kaczyński za to odpowiedział
— wygrażał prezesowi PiS mec. Giertych.
I nic nie zmieni naszej determinacji, aby do końca poprowadzić sprawę II wież. Mogą nas wyzywać, oczerniać, znieważać codziennie, a i tak na końcu Jarosław Kaczyński pójdzie za to siedzieć i zwróci pieniądze panu Birgfellnerowi. Myślę, że z odsetkami to już 2.5 miliona złotych. W razie czego zlicytujemy mu posiadane nieruchomości
— deklarował poseł KO.
Jak widać, mec. Roman Giertych nie widzi żadnego problemu w tym, że pani Barbara Skrzypek była na trzy dni przez śmiercią przesłuchiwana przez szczególnie upolitycznioną prokurator Ewę Wrzosek i dwóch mecenasów, a do tego odmówiono jej udziału pełnomocnika w tym przesłuchaniu.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724061-giertych-po-smierci-skrzypek-wygraza-prezesowi-pis