Kolejny przejaw nierównej walki o urząd prezydenta. Chodzi o nieczystą grę prezydenta Warszawy! Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego rozesłał listy „do przyjaciół z samorządów” w wersji papierowej i elektronicznej, które dostał imiennie każdy radny w całej Polsce. Na antenie Telewizji wPolsce24 sprawę wyjaśnili przewodniczący Rady Miejskiej w Dębicy Mateusz Cebula oraz Eliasz Grubiński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości z Łomianek, którzy zgodnie mówią o naruszeniu prawa, a konkretnie artykułu 108. kodeksu wyborczego.
Wygląda na to, że również zostałem uznany za przyjaciela Rafała Trzaskowskiego, ponieważ wszyscy samorządowcy w całej Polsce musieli takie pisma dostać. Potwierdzam, że również do urzędu miejskiego w Dębicy taka przesyłka dotarła
— powiedział Mateusz Cebula.
„To naruszenie prawa”
Zaznaczył, że „ktoś świadomie wysłał materiał wyborczy na adres urzędu”.
Kiedy otworzyłem kopertę adresowaną do mnie i tam zobaczyłem materiał wyborczy, to uznałem, że nie mogę tego radnym przekazać, przynajmniej na terenie urzędu, ponieważ wtedy sam bym był uczestnikiem zakazanej na terenie urzędów samorządowych agitacji wyborczej. Przyznam, że nie widzę sensu takiej akcji, radni mają wyrobiony pogląd. Swoich już nie musi przekonywać, nas nie zdoła przekonać i sugerowałbym, żeby nakłady siły i środki kierował gdzie indziej, zwłaszcza że jest to naruszenie prawa. Złożyłem zawiadomienie w tej sprawie
— podkreślił przewodniczący Rady Miejskiej w Dębicy.
„Dostaliśmy list w obu wersjach”
Eliasz Grubiński powiedział, że „rzeczywiście dostaliśmy list w obu wersjach, natomiast w wersji papierowej właśnie przyszedłem odebrać ten list, więc zaraz będziemy mogli się przekonać dokładnie co do treści tego listu”.
W wersji elektronicznej dostałem skan tego listu na moją skrzynkę mailową radnego. Treść mówi wprost. Pod płaszczykiem działań prosamorządowych mówi o tym, żeby głosować na Rafała Trzaskowskiego. Wprost są tam użyte sformułowania mówiące o tym, żeby dołączyć do kampanii Rafała Trzaskowskiego i żeby mu pomóc wygrać prezydenturę. Przedstawia się tam jako kandydat na prezydenta. List jest tak zatytułowany, a na dole jest jasna i bardzo wyraźnie wpisana formułka dotycząca finansowania z komitetu wyborczego kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego
— wskazał Eliasz Grubiński.
Gdyby było rzeczywiście tak, że dostałbym ten list prywatnie, czy nawet na maila radnego, ale bezpośrednio od nadawcy, nie byłoby żadnego problemu. Natomiast no artykuł 108. kodeksu wyborczego mówi wprost, bardzo wyraźnie, że zakazana jest jakakolwiek agitacja wyborcza na terenie urzędów w Polsce. I teraz problem polega na tym, że te listy nie przyszły do radnych bezpośrednio. One zostały tak zatytułowane, zostały tak rzeczywiście opisane, że one są do radnych, natomiast one zostały wysłane do urzędu. I cały problem polega na tym, że urzędnicy musieli w godzinach pracy poświęcać swój czas na to, żeby te listy otwierać, żeby je skanować, żeby je wysłać do radnych
— powiedział radny.
„Uważam to za złamanie prawa”
Jak podkreślił, „żadnych pretensji nie mam do urzędników”.
Oni po prostu wykonywali swoją pracę, natomiast zostali wmanewrowani tak naprawdę we wzięciu udziału w kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Bo jak inaczej nazwać to, że musieli w godzinach w pracy poświęcić swój czas na to, żeby otwierać listy, żeby je skanować, żeby wysyłać do radnych, żeby dzwonić do radnych, informować ich o tym, że są listy w formie papierowej do odebrania. To wszystko zajmuje czas. Urzędnicy nie powinni zajmować się, czy nawet nie tyle nie powinni, nie mogą. Po prostu jest to wprost w artykule 108. wskazane, nie mogą, nie mogą się tym zajmować i tak jak jeszcze raz powtórzę, nie mam pretensji do urzędników, natomiast no mam pretensje i to ogromne do komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego oraz do samego kandydata, bo na pewno było to za jego zgodą i – co więcej – uważam to nie tylko za amoralne, natomiast uważam to po prostu za złamanie prawa. Dlatego jako klub radnych Prawa i Sprawiedliwości i nie tylko my tutaj w Łomiankach, ale jeszcze też dostaję sygnały z wielu innych miast, złożyliśmy zawiadomienie do PKW o możliwości złamania tego przepisu w takim celu, żeby ten komitet został pociągnięty do odpowiedzialności
— zaznaczył Eliasz Grubiński.
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723867-skandal-radny-pis-listy-trzaskowskiego-to-zlamanie-prawa