„Dlaczego odejście UE od jednomyślności w decyzjach dotyczących finansowania obronności jest nam niezbędne? Chociażby dlatego, że UE chce oddać Polsce miliardy za pomoc wojskową przekazaną Ukrainie - przez rząd PiS zresztą” - przekonywał minister Jan Grabiec w mediach społecznościowych. Wpis ten spotkał się z mocnymi odpowiedziami ze strony posłów PiS-u i Konfederacji. „Czyli jednak rezygnacja z zasady jednomyślności w sprawach bezpieczeństwa (niezależnie jak by to uzasadniali), a nie „przeciwko Tarczy Wschód”? No kto by pomyślał…” - wskazał Radosław Fogiel.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji nie poparli skrajnie niekorzystnej dla Polski rezolucji Parlamentu Europejskiego, która zakłada m.in. to, że decyzję ws. obronności będą zapadały kwalifikowaną większość głosową, a Polska miałaby zostać pozbawiona prawa weta w sprawach dotyczącej naszej własnej armii.
„Za” tymi rozwiązaniami głosowali politycy koalicji 13 grudnia, którzy próbują wmawiać Polakom, że sprzeciw wobec tych rozwiązań, to… sprzyjanie Rosji.
Absurdy Grabca
Chyba najbardziej absurdalne argumenty padły jednak ze strony ministra Jana Grabca.
Dlaczego odejście UE od jednomyślności w decyzjach dotyczących finansowania obronności jest nam niezbędne? Chociażby dlatego, że UE chce oddać Polsce miliardy za pomoc wojskową przekazaną Ukrainie - przez rząd PiS zresztą. Dlaczego nie dostaliśmy tych pieniędzy? Bo koledzy PiSu z Węgier zablokowali wypłaty z funduszu. Wymóg jednomyślności pozwala kolaborantom Putina sabotować aktywność UE. PiS piszczy, że zmiana to „utrata suwerenności”. Co za głupota…
— napisał.
Reakcje
Wpis Jana Grabca spotkał się z wieloma mocnymi odpowiedziami ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji.
Jan Grabiec potwierdza, że Rząd Tuska i Trzaskowskiego chce oddać UE kompetencje w sprawie naszego bezpieczeństwa i wojskowości. Za chwilę się okaże, że Linia Wisły zastąpi Linia Odry, bo przecież Berlin będzie decydował o strategii obronnej w Europie. F35 czy Himarsy? Nein
— napisał poseł PiS Sebastian Kaleta.
Czyli jednak rezygnacja z zasady jednomyślności w sprawach bezpieczeństwa (niezależnie jak by to uzasadniali), a nie „przeciwko Tarczy Wschód”? No kto by pomyślał…
— zauważył inny z posłów Prawa i Sprawiedliwości - Radosław Fogiel.
To kompromitacja, że szef KPRM nie przeczytał 19 stron rezolucji lub co gorsza przeczytał i nic z tego nie zrozumiał
— wskazał parlamentarzysta z tej samej formacji - Andrzej Śliwka.
Dawno nie słyszałem bardziej idiotycznego wytłumaczenia. Czy Pan w ogóle rozumie, co właśnie napisał? Mamy za miliardy euro urżnąć sobie rękę i oddać część naszej niepodległości Brukseli? To, co Pan tu proponuje, to zwykła zdrada
— ocenił z kolei poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
Czy to oficjalne stanowisko rządu Donalda Tuska? Likwidacja prawa weta, przejście od jednomyślności do głosowania kwalifikowaną większością w Radzie i Radzie Europejskiej w zarządzaniu europejską obronnością, naprawdę to popieracie?
— pytała europosłanka Konfederacji Anna Bryłka.
CZYTAJ TAKŻE:
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723773-to-zwykla-zdrada-grabiec-chce-oddawac-ue-suwerennosc