Poseł PiS i były premier Mateusz Morawiecki na antenie Radia ZET przyznał, iż wyobraża sobie rząd koalicyjny PiS-u i Konfederacji, w którym premierem byłby ktoś z tej drugiej partii. „Wyobrażam sobie taki rząd, bo wyobrażam sobie z dużą przyjemnością każdy rząd oprócz tego, który dzisiaj nam niemiłościwie panuje. Ten rząd jest po prostu zły i warto jego zmienić niemal za każdą cenę” - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Ja jak najbardziej po partnersku traktuję wszystkich naszych potencjalnych koalicjantów (…). Mimo iż Konfederacja mnie atakuje, niestety czasami razem z Donaldem Tuskiem (…), ja od 5 lat Konfederacji nie atakuję
— powiedział Mateusz Morawiecki.
Co więcej, były premier dalej popiera również koncepcję koalicji PiS-u z PSL-em.
Wszystko jest lepsze od tego rządu. Tak, oczywiście, to jest aktualne, ponieważ ten rząd jest rządem skrajnie złym
— podkreślił Morawiecki, dodając, iż Władysław Kosiniak-Kamysz „dał się wpuścić Tuskowi w kanał”.
Niestety premier ma pewną moc sprawczą, wiem coś o tym i w związku z tym te jego manipulacje przeniknęły jakoś do innych ministrów
— mówił poseł PiS.
Dlaczego poparcie dla Karola Nawrockiego wciąż jest niższe niż PiS-u?
Nie wszyscy, którzy głosują na PiS, jeszcze zapoznali się z jego ofertą. (…) Rozpoznawalność […] to jest bardzo długi proces, to trwa czasami latami, więc my możemy nie być do końca zdolni, żeby zapoznać z ofertą 100 proc. naszych zwolenników, naszych sympatyków, ale chcemy dotrzeć jak najszerzej
— zaznaczył Morawiecki. Zastrzegł przy tym, iż nie ma mowy o zmianie kandydata popieranego przez PiS.
„Tusk powinien się modlić za zwycięstwo Nawrockiego”
Morawiecki zwrócił uwagę na to, iż zwycięstwo wyborcze Karola Nawrockiego byłoby korzystne nawet dla Donalda Tuska, z uwagi na możliwość stworzenia lepszych relacji z USA.
Myślę, że premier Tusk powinien się modlić za zwycięstwo Karola Nawrockiego. (…) Prezydent Duda, kiedy zakończy swoją kadencję, to nie będziemy już mieli prawie wcale kanałów komunikacji ze Stanami Zjednoczonymi, bo obecny rząd jest odcięty od najważniejszego rządu Stanów Zjednoczonych
— mówił.
Jeżeli my chcielibyśmy, aby zapanował pokój, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że może to zależeć wyłącznie od Stanów Zjednoczonych. Obecna władza, a zwłaszcza obecny premier, mówiąc o geopolitycznym outsourcingu i obecny minister spraw zagranicznych, który nie jest dyplomatą, tylko celebrytą twitterowym, tak naprawdę wypychają Stany Zjednoczone z Europy, odpychają Amerykanów od Polski
— dodał.
Co z podatkiem cyfrowym od big techów?
Mogę udzielić korepetycji panu Gawkowskiemu i premierowi Tuskowi, jak się nakłada skutecznie podatek na korporacje międzynarodowe, w tym na firmy technologiczne. Wystarczy popatrzeć na dane, kiedy ja byłem premierem, ten podatek trafił do budżetu w wysokości trzy razy wyższej, niż na początku naszych rządów . (…) Oczywiście, że był podatek od korporacji technologicznych międzynarodowych, a to, czy nazwiemy ten podatek tak, czy inaczej, to jest wyłącznie gra pana Gawkowskiego
— powiedział Morawiecki.
Polityk PiS odpowiedział na zarzuty dotyczące tego, iż rzekomo europosłowie PiS głosowali w PE przeciwko Tarczy Wschód.
Nasi europarlamentarzyści głosowali za Tarczą Wschód (…), natomiast przeciwko armii brukselskiej, przeciwko armii, która miałaby się składać chyba z urzędników, bo ja nie widzę tam za bardzo żołnierzy w Belgii czy w Niemczech czy we Francji […] ta rezolucja daje Brukseli (…) wyłączność, a tak naprawdę decyzyjność w zakresie polityki obronnej . (…) Obronność przesunięta do Brukseli oznacza, że ktoś inny będzie decydował o tym, czy my możemy uruchomić nasze wszystkie systemy dotyczące obrony
— tłumaczył były premier.
tkwl/radiozet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723719-koalicja-pis-psl-konfederacja-morawiecki-wyobrazam-sobie