Janusz Korczak i Miś Wojtek problemem dla Koalicji 13 Grudnia? Magdalena Gawin ujawnia skandaliczne działania ludzi Tuska

„Ministerstwo kultury oficjalnie podważyło nauczanie o armii Andersa” – powiedziała prof. Magdalena Gawin podczas konferencji prasowej w Sejmie, na której ujawniła skandaliczne działania Koalicji 13 Grudnia wobec polskich instytucji kultury, w tym Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.

Podczas wspólnej konferencji z prof. Piotrem Glińskim i posłanką Joanną Lichocką, prof. Gawin mówiła o nękaniu Instytutu przez obecne polskie władze. Jak przekonywała była wiceminister kultury, na celowniku władz resortu kultury znalazła się sprawa nauczania polskich dzieci w Berlinie nt. Armii Andersa, w tym także o… Misiu Wojtku.

Instytut jest nękany kontrolami Centralnego Biura Antykorupcyjnego i wszystkich innych możliwych instytucji, które kontrolują. W zasadzie nie ma już pracy. Cały instytut jest sparaliżowany. I to, co mnie poraziło najbardziej, to to, że pracownicy ministerstwa kultury (…) kontrolują działalność naukową instytutu i dowiedziałam się z przesłanej do mnie kontroli, że nauczanie polskich dzieci w Berlinie o tym, czym była Armia Andersa, jest sprzeczne z ustawą. Wychodzi poza zakres ustawy. Takich absurdów, wyjętych przez urzędników, którym ktoś kazał szukać i przede wszystkim analizować naukową działalność Instytutu. Po pierwsze jest to absurd. Widocznie urzędnicy uznali, że miś brunatny, przypomnę, że chodzi o nauczanie dzieci, więc zawsze się naucza od rzeczy prostych, zrozumiałych dla dzieci, tak by zrozumiały czym jest Armia Andersa, mamy napisane, że miś brunatny wykracza poza zakres ustawy. Proszę państwa, tak naprawdę jest napisane

– powiedziała Gawin.

Okazuje się, że nie tylko Miś Wojtek okazał się problemem dla resortu kultury zarządzanego przez przedstawicieli Koalicji 13 Grudnia.

O słynnego Misia Wojtka, który był w Armii Andersa. Ministerstwo kultury oficjalnie podważyło nauczanie o armii Andersa. Co więcej, były próby podważania np., że nauczanie o Korczaku jest sprzeczne z naszą ustawą

– mówiła Magdalena Gawin.

Obława Augustowska

To jednak nie koniec. Koalicja 13 Grudnia postanowiła też uderzyć w pamięć o Polakach zamordowanych przez sowietów w ramach Obławy Augustowskiej. Prof. Gawin poinformowała o działaniach wymierzonych w muzeum upamiętniające to wydarzenie.

To muzeum zostało zaatakowane. (…) Muzeum stoi puste. Pierwsza część wystawy została wycofana w czerwcu ubiegłego roku, po moim zwolnieniu. Czyli mamy już jedenaście miesięcy opóźnień. (…) Jest inwestycja oddana, za 70-kilka milionów, dyrektor przez cztery miesiące nie znalazł czasu, by przyjechać choćby raz. Nie przedłużył umów. I teraz duży kompleks muzealny zatrudnia sześciu pracowników, który wycofano wszelkie pełnomocnictwa i którzy nie mogą przygotować się do osiemdziesiątej rocznicy Obławy Augustowskiej, która jest największą zbrodnią popełnioną na Polakach po zakończeniu II wojny światowej. Nie muszę państwu mówić, jak wielka aktualność Obława Augustowska zyskała dzisiaj, po ataku Rosji na Ukrainie

– powiedziała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rząd Tuska niszczy Instytut Pileckiego. Prof. Gliński: Niedopełnienie obowiązków, marnotrawstwo środków publicznych i działanie na szkodę państwa

mly/YT/Prawo i Sprawiedliwość