Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie na decyzję warszawskiego sądu okręgowego, który nie uwzględnił wniosku obrońców Michała Kuczmierowskiego, byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych o wydanie mu listu żelaznego.
Po zakończeniu posiedzenia obrońca Kuczmierowskiego, mec. Luka Szaranowicz poinformował, że jego klient wyraża zgodę na podawanie pełnego nazwiska.
Sąd Apelacyjny w Warszawie zażalenie na odmowę listu żelaznego dla Kuczmierowskiego rozpatrywał po raz drugi. Złożyli je obrońcy, po tym jak pod koniec stycznia warszawski sąd okręgowy, po ponownym rozpatrzeniu, nie przychylił się do wniosku o zastosowanie listu żelaznego.
Kuczmierowski jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w zarządzanej przez niego Agencji. Główne zarzuty to udział w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Na początku września ub.r. były szef RARS został zatrzymany w Londynie - Polska zwróciła się wtedy o jego ekstradycję. 10 lutego został zwolniony z brytyjskiego aresztu po wpłaceniu kaucji: zabezpieczenia w wysokości 200 tys. funtów i poręczenia majątkowego na kwotę 365 tys. funtów. Obecnie londyński sąd magistracki nadal prowadzi postępowanie w tej sprawie i 23 lipca po raz kolejny rozpatrzy sprawę ekstradycji Kuczmierowskiego.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723576-sprawa-listu-zelaznego-dla-kuczmierowskiego-sad-zdecydowal