Im więcej argumentów będzie za Mariuszem Błaszczakiem, tym gorzej dla niego. Fakty bowiem świadczą o tym, że miał rację odtajniając plan „Warta”. Polska była bezbronna w 2011 roku, więc Błaszczak nie może spodziewać się żadnej merytorycznej polemiki ani sprawiedliwego traktowania.
Były minister obrony z lat 2018-2023 broni różnymi argumentami swoją decyzję o odtajnieniu tzw. planu „Warta” z 2011 roku, czyli koncepcji użycia Wojska Polskiego w razie agresji Rosji na nasz kraj. Celowo używamy tu słowo „użycie”, bo nie byłaby to żadna obrona, lecz katastrofa militarna, polityczna, a przede wszystkim humanitarna, zagrażająca biologicznemu przetrwaniu narodu polskiego.
Argumenty Mariusza Błaszczaka i przedstawione przez niego fakty powinny mieć swoją wagę i spotkać się z merytoryczną dyskusją.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723121-blaszczak-ma-racje-wiec-tym-gorzej-dla-niego