„Dajmy Trumpowi rozpoznać dalsze zamiary Putina. Oburzona lewicowo-liberalna Europa nie przedstawiła Zełenskiemu wiarygodnej oferty na sprawiedliwe zakończenie wojny, na odzyskanie straconych ziem, odbudowę i rozliczenie Rosji” - tak Witold Waszczykowski, były europoseł PiS, w latach 2015-2018 minister spraw zagranicznych, komentuje dla portalu wPolityce.pl ostatnie wydarzenia na linii USA-Ukraina.
Czy to, co dzieje się w ostatnim czasie na linii Waszyngton-Kijów, może realnie budzić niepokój w naszej części Europy? Ile sensu jest w emocjonalnych reakcjach lewicowo-liberalnych zachodnich przywódców, gdy spojrzymy na ich wcześniejsze relacje z Rosją oraz poziom skuteczności ich działań w ciągu trzech lat pełnoskalowej agresji reżimu Putina na Ukrainę?
„15 pakietów sankcji nie zatrzymało putinowskiej machiny wojennej ani handlu Europy z Rosją”
Dla portalu wPolityce.pl sytuację na linii USA-Ukraina skomentował Witold Waszczykowski, były szef polskiej dyplomacji, były europoseł PiS.
Zdaję sobie sprawę z tego, że proponowane przez Trumpa podjęcie rozmów z Putinem jest odbierane boleśnie. Z etycznego punktu widzenia oraz prawa międzynarodowego wydaje się to wręcz obrzydliwe rozmawiać z autokratą i mordercą. Rosja powinna tę wojnę boleśnie przegrać i być rozliczona za śmierć i zniszczenia
— podkreśla komentator.
Ale Ukraina nie jest w stanie tego dokonać samodzielnie. Od trzech lat nie pozwala jej wygrać tej wojny Europa. Najpierw chciała dostarczać hełmy, kamizelki i starą broń z b. NRD. O każdy nowy rodzaj broni toczyła się w Europie wielomiesięczna debata. Podobnie w sprawie sankcji rosyjskich. 15 pakietów sankcji nie zatrzymało putinowskiej machiny wojennej ani też handlu Europy z Rosją
— zwraca uwagę Waszczykowski.
Akceptowali politykę Scholza i Macrona, dziś piętnują Trumpa?
Były minister przypomina jak jeszcze do niedawna zachowywali się przywódcy Niemiec i Francji.
O zatrzymanie konfliktu przez zamrożenie działań wojennych, kosztem strat ukraińskich, apelowali w rozmowach telefonicznych z Putinem przywódcy Niemiec i Francji. Było to etyczne i zgodne z prawem międzynarodowym? Nie! Było to obrzydliwe!
— podkreśla.
Dlaczego lewicowo-liberalny świat akceptował tamtą politykę, a dziś piętnuje Trumpa za propozycję sprawdzenia wiarygodności Putina na drodze dyplomatycznych rozmów o pokoju?
— pyta Witold Waszczykowski.
Trump jeszcze nic Putinowi nie zaproponował. Nie usankcjonował zaboru Krymu czy Donbasu. Nie zaproponował nowej Jałty, czyli wolnej ręki Putinowi, aby w Kijowie posadził ukraiński PKWN. 80 proc. Ukrainy ma być nadal suwerennym państwem z własnymi władzami i wolną gospodarką. Dajmy Trumpowi rozpoznać dalsze zamiary Putina. Oburzona lewicowo-liberalna Europa nie przedstawiła Zełenskiemu wiarygodnej oferty na sprawiedliwe zakończenie wojny, na odzyskanie straconych ziem, odbudowę i rozliczenie Rosji
— zauważa komentator.
Po furii w Białym Domu mamy chwilowy pat. Ale każde rozwiązanie jest możliwe i korzystne, choć nie bardzo sprawiedliwe dla Ukrainy, jak i jej klęską. Zełenski ma alternatywę: powrócić do współpracy z Trumpem lub czekać na wypracowanie europejskiego rozwiązania. Po pięciu latach obserwowania brukselskiej machiny decyzyjnej na miejscu Zełenskiego wróciłbym do Waszyngtonu
— podsumowuje.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723096-waszczykowskidajmy-trumpowi-rozpoznac-dalsze-zamiary-putina