Dariusz Matecki, poseł PiS, najpierw zrzekł się immunitetu, a następnie - przyjechał do neo-Prokuratury Krajowej. W towarzystwie m.in. szczecińskiego adwokata Kacpra Stukana i posła Mariusza Goska Matecki zgłosił się do biura przepustek PK. „Chcemy złożyć zeznania, chcę usłyszeć zarzuty” - podkreślał polityk opozycji.
Dariusz Matecki od początku jego sprawy podkreśla, że nie ma nic do ukrycia, nie zamierza też uciekać przed prokuraturą. Zrzekł się również immunitetu, po czym stawił się w neo-Prokuraturze Krajowej.
Pan poseł Dariusz Matecki stawił się celem postawienia zarzutow, ze względu na wniosek o…
— poinformował pracownicę biura przepustek poseł Gosek.
A jeśli nie, to chcemy spotkać się z prokuratorem po prostu
— dodał Matecki.
No bo prokurator może potrzebować zatrzymać pana. Pan poseł jest do dyspozycji pana prokuratora
— wskazał Gosek.
Pracownica biura przepustek poleciła parlamentarzyście, aby złożył wniosek w biurze podawczym, z podaniem adresu mailowego do kontaktu. Adwokat Stukan zapytał, czy istnieje możliwość spotkania z prokuratorem, który jest przecież urzędnikiem państwowym.
Posła nie chciano przesłuchać
Poseł Mariusz Gosek przekonywał, że jego klubowy kolega jest gotowy na przesłuchanie, a nawet - ewentualne zatrzymanie.
Zatrzymanie uważam za bezzasadne, dlatego przyjechaliśmy tutaj i chcę zeznawać i usłyszeć zarzuty
— powiedział Dariusz Matecki.
Pracownica powtórzyła, że należy złożyć wniosek do biura podawczego. Matecki i towarzyszący mu Gosek oraz mec. Stukan, upewnili się, czy adresatem tego wniosku ma być prok. Piotr Woźniak. Adwokat od razu złożył stosowny wniosek. Poseł Matecki usłyszał, że „nie był umówiony”, ale wniosek zostanie „niezwłocznie rozpatrzony”.
Bo pan prokurator napisał, że ja mogę uciec. A ja nie chcę uciekać przed prokuratorem, przyjechałem tu zeznawać
— podkreślił polityk opozycji.
Prokurator nie znalazł dla Mateckiego czasu
Wczoraj usłyszeliśmy, że pan Matecki może się ukrywać, uciekać, że jest potrzeba zatrzymania go i aresztowania. Stawiliśmy się dzisiaj w prokuraturze. Poinformowano nas, że prokurator nie ma czasu nas dzisiaj przyjąć, że musimy się na takie przesłuchanie umówić. Złożyłem wniosek w tym zakresie i będziemy czekać na to, aż prokuratura się z nami skontaktuje
— powiedział dziennikarzom Stukan po wyjściu z budynku prokuratury.
Jego zdaniem Mateckiemu można w tej chwili już postawić zarzuty.
Adwokat ocenił, że jeśli jest osoba, której chce się postawić zarzuty i przypuszcza się, że może uciekać, to „wydaje się logicznym, żeby zatrzymać ją natychmiast, kiedy jest to możliwe’.
Ale tak się w sprawie nie stało, pozostaje nam czekać
— przyznał.
Poseł PiS zwrócił uwagę, że we wniosku aresztowym jest informacja, iż jednym z głównych argumentów ws. jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania jest to, że może się on gdzieś ukrywać lub uciec za granicę.
Ja mam świetne kontakty i w Stanach Zjednoczonych, i na Węgrzech (…), ale nie zamierzam uciekać na Węgry
— zapewniał.
Mówił też, że zamierza doprowadzić do tego, że konserwatywna większość przejmie władzę w Polsce, a wtedy będą rozliczani ludzie, którzy - jak ocenił - „siłowo przejmowali instytucje państwa, którzy doprowadzili do siłowej zmiany ustroju państwa”.
Zrzekłem się immunitetu. We wniosku aresztowym prokurator wskazał, że trzeba aresztować posła opozycji, bo może się ukrywać, uciec zagranicę. Nie ukrywam się, chcę zeznawać. Byłem w Prokuraturze Krajowej, nie przyjęto mnie. Chcą zrobić medialną szopkę z pokazowym zatrzymaniem
— napisał Matecki na X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/723088-matecki-zglosil-sie-do-neo-pk-nie-byl-pan-umowiony