Nasz dziennikarz Stanisław Pyrzanowski na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił, w jaki sposób odbywają się niemieckie pushbacki do Polski. „Tak wygląda niemiecki pushback. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Migranci podwożeni są do granicy i „nach Polen” marsz. Po naszym materiale o pushbacku w Gubinie zgłosiła się do nas kolejna osoba” - wskazał.
Jak przekazał, nasza telewizja otrzymała od tej osoby nagranie.
To most w Słubicach po niemieckiej stronie. Pod osłoną nocy funkcjonariusze Bundespolizei przywieźli na granicę migrantów i kazali im iść w kierunku Polski. Nasz informator twierdzi, że niemieckie służby robią to regularnie, a scenariusz zawsze jest taki sam
— wyjaśnił.
Doniesienia
W materiale zamieszczono następnie wiadomość od informatora.
Odbywa się to w zasadzie co noc, między godziną 1:00 w nocy a 5:00 - 6:00 rano. Osoby są dowożone busami. Słubice, most graniczny, w tym miejscu parkują busy i wyrzucają ludzi. Pushbacki odbywają się już od wielu miesięcy
— wskazał informator.
Stanisław Pyrzanowski wyjaśnił, że po polskiej stronie nie było polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zgodnie z prawem powinni zostać powiadomieni w przypadku tak zwanego zawrócenia, czyli odmowy wjazdu cudzoziemca na terytorium Niemiec
W teorii powinno to więc wyglądać tak jak w niedzielę, gdy byliśmy świadkami takiego zawrócenia. Migranci po uprzednim sprawdzeniu zostali przekazani polskim służbom. Te również sprawdziły ich dokumenty, jak widać na nagraniu. Niemcy, jak wszystko na to wskazuje, wolą jednak wykorzystywać bierność polskich służb. Tak jak tu w Gubinie w biały dzień przepchnęli trzech Afrykańczyków do Polski
— wyjaśnił.
No to właśnie przejeżdżałem przez most graniczny i na środku mostu, ale jeszcze przed linią graniczną stał niemiecki radiowóz Bundespolizei. Z tego radiowozu oznakowanego wychodziło właśnie trzech Afrykańczyków, którzy zostali skierowani w stronę Polski przez policjantów niemieckich
— wyjaśnił informator Telewizji wPolsce24.
Bezczynna Polska
Nasz dziennikarz przypomniał, że wiceminister spraw wewnętrznych i administracji niedawno zapewniał, że po tym, jak w czerwcu ubiegłego roku Niemcy zostali przyłapani na wwiezieniu do Polski rodziny z Afganistanu, pushbacki się skończyły.
Mieliśmy jednostkowy przypadek podwiezienia przez radiowóz policji niemieckiej grupę emigrantów, rodzinę emigrantów z Afganistanu na terytorium Polski. Bardzo mocno zareagowaliśmy. Niemcy przeprosili, powiedzieć, to się nigdy nie wydarzy
— mówił w Sejmie Maciej Duszczyk.
Przeczą temu jednak fakty i zgłoszenia, które nasza telewizja otrzymała od mieszkańców przygranicznych miejscowości.
Przerzut migrantów
Pyrzanowski zauważył, że teraz znów wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji zaprzecza, jakoby prowadzone były rozmowy ze stroną niemiecką na temat przewożenia autokarami do polskich ośrodków cudzoziemców z ośrodka w Eisenhüttenstadt. O tym, że tak będzie informował portal „Służby w Akcji”.
Fake nad fake! Rząd nie prowadził, nie prowadzi nie będzie prowadził żadnych rozmów w sprawie zmian procedur migracyjnych! Ochrona granic, WSZYSTKICH granic jest naszym absolutnym priorytetem. Nie dajcie się wkręcać tym co źle życzą naszej ojczyźnie!
— napisał Duszczyk w swoich mediach społecznościowych.
Dziennikarz Telewizji wPolsc24 zauważył, że zapewnienia te są także sprzeczne z tym, co powiedział szef brandenburskiego Centralnego Urzędu do spraw cudzoziemców w lokalnej gazecie MOZ.
Możliwy jest transport autobusowy do odpowiednich urzędów polskich, także w głębi kraju. Miałoby to większy sens niż eskortowanie uchodźców do mostu na Odrze
— mówił Olaf Jansen.
Pyrzanowski podkreślił, że wszystkie przypadki cudzoziemców, którzy mieliby zostać deportowani z Niemiec do Polski, na podstawie porozumienia Dublin III są analizowane i zatwierdzane w Komendzie Głównej Straży Granicznej w Warszawie.
Jeśli nie ma formalnych podstaw do odrzucenia wniosku o zwrócenie cudzoziemca do Polski. Zgodnie z europejskim prawem musi on zostać przyjęty. Nie ma to nic wspólnego z paktem migracyjnym
— podsumował.
ZOBACZ MATERIAŁ:
CZYTAJ TAKŻE:
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722918-tylko-u-nas-odslaniamy-kulisy-przerzutu-migrantow-z-niemiec