Były szef CBA Ernest Bejda na platformie X poinformował, że sąd nie uwzględnił wniosku nielegalnej komisji śledczej ds. Pegasusa o ukaranie go grzywną i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie nielegalnej komisji! Powodem jest niewłaściwe wskazanie terminu przesłuchania przez komisję Magdaleny Sroki.
Chcę poinformować, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku Sejmowej Komisji Śledczej ds. Pegasusa, o ukaranie mnie karą grzywny oraz przymusowego doprowadzenie przez policję, na termin 4 marca 2025 r. Sąd w uzasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że powodem odmowy uwzględnienia żądania Komisji było niewłaściwe wskazanie terminu przesłuchania świadka. Komisja wezwała mnie na datę 13 stycznia, tyle że 2024 r.
— poinformował na platformie X Ernest Bejda.
W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że jako świadek nie ponoszę winy za niestawiennictwo na posiedzenie Komisji. Warto w tym miejscu podkreślić, na co zwrócił również uwagę Sąd, że Komisja domagając się od Sądu ukarania mnie grzywną i przymusowym doprowadzeniem, nie dołączyła do swojego wniosku o ukaranie – dokumentu wezwania świadka do stawiennictwa na termin przesłuchania - podpisanego przez Przewodniczącą Komisji Magdalenę Srokę. To ja, w trakcie postępowania, poinformowałem Sąd o fakcie nieprawidłowego wezwania na przesłuchanie. Komisja, zamiast naprawić swój błąd i dokonać ponownego wezwania świadka na poprawnie wskazany termin, w sposób świadomy zataiła przed Sądem fakt nieprawidłowego wezwania świadka, domagając się jednocześnie od Sądu, między innymi - zastosowania wobec mnie środka o charakterze represyjnym, gdyż takim jest w istocie przymusowe doprowadzenie, wiążące się z pozbawieniem człowieka wolności. Kolejne świadectwo „bezstronności, rzetelności i profesjonalizmu Komisji”
— dodał.
Ernest Bejda w kolejnym wpisie dołączył treść postanowienia sądu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722851-sad-nie-uwzglednil-wniosku-komisji-sroki-ws-ukarania-bejdy