„Dziękuję wam z całego serca, bo dzięki temu budowaniu poczucia wkładu Polaków w istnienie Stanów Zjednoczonych i w potencjał Stanów Zjednoczonych, polska wspólnota się liczy i dzięki temu może wspierać swoją ojczyznę” - mówił prezydent Andrzej Duda w Muzeum Polski w Ameryce.
Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli udział w obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce w Chicago w stanie Illinois.
Przemówienie prezydenta
Prezydent Duda witając zgromadzonych, zwrócił uwagę, że jest dla niego ogromnym zaszczytem branie udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu, w którym zbiega się wiele istotnych rocznic „i dla Polaków w Stanach Zjednoczonych, i dla Polski i dla Stanów Zjednoczonych”
To dla nas wielki zaszczyt i przyjemność być tutaj z państwem, móc obchodzić dzień Kazimierza Puławskiego, bohatera Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki, bohatera walki o wolność, bohatera walki o niepodległość, ale również być tutaj w tym dniu, który wyznacza 280. rocznicę jego urodzin z jednej strony, a z drugiej strony wyznacza także i 90. rocznicę istnienia tego muzeum
— wskazał w przemówieniu z okazji 280. rocznicy urodzin generała.
Prezydent podkreślił, że postać „generała Kazimierza Pułaskiego jest szczególna”.
Rzeczywiście jest bohaterem dwóch państw, dwóch narodów, bohaterem walki o niepodległość, wolność. Swoją, można powiedzieć, drogę wojenną de facto rozpoczął od udziału w Konfederacji Barskiej w Polsce, kiedy bronił wolności, suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej przed moskiewskimi drapieżnymi pazurami carskiego imperializmu
— dodał.
Jego walka o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę niestety zbiegła się z tym momentem w naszej historii, kiedy w istocie carska Rosja stała się faktycznie wielkim imperium i zaczęła górować nad naszą częścią Europy.
— przypomniał.
Jako wielki patriota zobaczył początek niszczenia Polski, początek rozbiorów Polski, które ostatecznie później doprowadziły do jej zniknięcia z mapy Europy i świata, ale na szczęście tego momentu nie widział. Przeżył tragedię początków rozbiorów Polski w 1772 roku, kiedy drapieżne łapsko carskiego imperializmu zaczęło zagarniać naszą ziemię, ale nim Polska została ostatecznie zniszczona, w latach 90-tych XVIII wieku poległ. Poległ tutaj w Stanach Zjednoczonych w Bitwie pod Savannah, walcząc o niepodległość Stanów Zjednoczonych, o wolność Stanów Zjednoczonych przeciwko Królestwu Brytyjskiemu
— powiedział.
To są te dwa momenty jego życia, które rzeczywiście są tutaj w Ameryce czczone przez polską społeczność żyjącą tutaj w Stanach Zjednoczonych, ale nie tylko. Te dni 4, 6 marca każdego roku, bo nie wiadomo dokładnie jaka była precyzyjna data jego urodzin (…) i jego śmierci 11 października 1779 roku właśnie pod Savannah
— wskazał prezydent.
Pamięć
Andrzej Duda podziękował za czczenie jego pamięci „i poprzez dzień Kazimierza Puławskiego obchodzony w Stanach Zjednoczonych, jak również poprzez obchody, które odbywają się na przełomie września i października, kiedy to w Nowym Jorku maszeruje wspaniała parada Pułaskiego, w której dumnie idą Polacy przez to wielkie amerykańskie miasto”.
Dziękuję za to. Z całego serca dziękuję za tą pamięć
— podkreślił.
Muszę w tym kontekście powiedzieć, że ta wielka osoba, wielki wojownik o wolność i niepodległość, jakim był generał Pułaski u początków de facto Stanów Zjednoczonych i dzisiejsze obchody jego dnia tutaj w tym Muzeum Polskim w Stanach Zjednoczonych mają dla mnie swój niezwykły wymiar. Pokazują bowiem udział Polaków w historii Stanów Zjednoczonych od samego de facto jej początku, od walki o niepodległość
— zaznaczył.
Muzeum Historii Polskiej
Następnie prezydent Andrzej Duda przeszedł do kwestii 90-tych urodzin Muzeum Polskiego w Ameryce.
Tymczasem dokumentacja dziejów od tamtego de facto momentu aż do prawie czasów obecnych polskiej historii tutaj w Stanach Zjednoczonych to jest właśnie to muzeum, które obchodzi w tym roku swoje 90-lecie, bo istnieje od 1935 roku
— mówił.
To muzeum, które pokazuje z jednej strony wielki udział Polaków w budowaniu Stanów Zjednoczonych aż do dzisiejszego ich potencjału, ale z drugiej strony pokazujące także tragiczną, dramatyczną historię mojej ojczyzny, która w wielu przypadkach była powodem tego, dlaczego do Stanów Zjednoczonych przyjechali
— zaznaczył.
Historię naznaczoną w okresie istnienia Stanów Zjednoczonych wojnami, które toczyły się w Europie, które przetaczały się przez polską ziemię, niestety przede wszystkim napaściami rosyjskimi na Polskę i rosyjską okupacją naszego kraju
— powiedział.
Losy Polaków
Następnie prezydent wskazał na znajdujący się w muzeum obraz „pokazujący rosyjskich kozaków carskich pędzących najważniejszą ulicą Warszawy”.
Pędzących krakowskim przedmieściem obok Kościoła Świętego Krzyża i katujących Polaków na ulicach w bolesny sposób pokazuje, co przeżywaliśmy i dlaczego Polacy opuszczali swoją ojczyznę. Dzisiaj Polska jest krajem wolnym, suwerennym, niepodległym. Po latach zmagań jest tym krajem także dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych uzyskanemu dzięki zabiegom Polaków tutaj mieszkających; dzięki temu, że w Stanach Zjednoczonych pamięta się, że wielcy generałowie walczący o ich niepodległość i wolność - Pułaski i Kościuszko byli Polakami; dzięki temu, że jest to muzeum, do którego przychodzą także i Amerykanie, także i ludzie sprawujący władzę w Stanach Zjednoczonych i widzą wkład Polaków w trudną historię i to jak wiele Polacy uczynili dla budowania także i potencjału Stanów Zjednoczonych.
— mówił.
Składam za to głębokie wyrazy podziękowania i szacunku po pierwsze twórcom muzeum, po drugie pokoleniom Polaków, którzy o to muzeum dbali, którzy je tworzą przez te 90 lat. To co najmniej trzy pokolenia muzealników, którzy tutaj są, przyjmując różnego rodzaju dary i zbierając pamiątki o Polsce i Polakach po to właśnie, by ta historia tutaj żyła
— zaznaczył.
Podziękowania
To nie były jedyne słowa podziękowania ze strony polskiego prezydenta.
Dziękuję za to, tak jak dziękuję wszystkim moim rodakom i dziękowałem wczoraj w trakcie mojego wystąpienia, mówiąc o wpływie, jaki mają dzisiaj w widoczny sposób na amerykańską politykę, także idąc i oddając głosy w wyborach, a więc w tej polityce uczestnicząc na zasadach demokratycznych
— stwierdził.
Dziękuję wam z całego serca, bo dzięki temu budowaniu poczucia wkładu Polaków w istnienie Stanów Zjednoczonych i w potencjał Stanów Zjednoczonych, polska wspólnota się liczy i dzięki temu może wspierać swoją ojczyznę
— kontynuował.
Dziękuję za kultywowanie tej pamięci. Dziękuję za przedstawianie pięknego świadectwa o Polsce i polskości tutaj w Stanach Zjednoczonych. Dziękuję także władzom stanowym i władzom miasta za dbanie o Polaków i polską wspólnotę. Życzę wszystkim państwu powodzenia. Niech to muzeum i niech wszystkie polskie organizacje rozwijają się tutaj w Stanach Zjednoczonych jak najlepiej. Niech kwitną. Niezmiennie zapraszam do Polski, ale przede wszystkim: Boże błogosław Rzeczpospolitą Polską, Boże błogosław Amerykę. Dziękuję
— zakończył prezydent.
ZOBACZ WYSTĄPIENIE PREZYDENTA:
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722828-prezydent-duda-w-muzeum-polski-polska-wspolnota-sie-liczy