Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen we Lwowie skrytykował kult ukraińskiego zbrodniarza Stepana Bandery. Zaznaczył też, iż banderowcy „zabili 100 tys. Polaków”. Z kolei we wpisie na X stwierdził, iż Lwów jest kulturowo polskim miastem. Za te słowa polityka Konfederacji zaatakował ukraiński MSZ. Teraz na to uderzenie odpowiedział Mentzen.
Rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj podkreślił, iż próby kwestionowania integralności terytorialnej Ukrainy są absolutnie nie do przyjęcia i Ukraina apeluje do polskich polityków, by powstrzymali się przed wykorzystywaniem kwestii związanych z Ukrainą w kampanii wewnątrzkrajowej.
Takie nieprzyjazne kroki są sprzeczne z duchem strategicznego partnerstwa między Ukrainą i Polską. Są one niezgodne z osiągnięciami dwóch państw w sferze pamięci historycznej i mogą zaszkodzić przyjaznym stosunkom między naszymi narodami
— oznajmił.
Tychyj dodał, że Ukraina zastrzega sobie prawo do podejmowania odpowiednich kroków wobec osób, które zajmują się działalnością antyukraińską podczas trwającej napaści Rosji na Ukrainę. Dodał też, że Ukraina „nie traktuje wypowiedzi niektórych antyukraińskich polityków jako stanowiska Polski czy polskiego społeczeństwa”.
Teraz na atak ukraińskiego MSZ odpowiedział Sławomir Mentzen.
Prosiłem o reakcję MSZ. I MSZ zareagowało, ale niestety ukraińskie. Wygląda na to, że teraz to długo Lwowa nie zobaczę
— zaznaczył polityk Konfederacji na platformie X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722580-mentzen-odpowiada-na-atak-msz-ukrainy-lwowa-nie-zobacze