„W moim osobistym przekonaniu pan Bogdan Klich nie nadaje się na Ambasadora Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych. Zwłaszcza w związku z tym, w jaki sposób zachowywał się wobec obecnego prezydenta Donalda Trumpa” - mówi wprost prezydent RP Andrzej Duda w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl. Zapytany o pogłoski, iż Klicha miałby zastąpić Radosław Sikorski, prezydent odpowiada: „Nie składano mi takiej propozycji”. Andrzej Duda w rozmowie z Marzeną Nykiel i Wojciechem Biedroniem opowiada też o zmarnowanej szansie polskiej prezydencji, czyli braku organizacji szczytów Unia Europejska-Ukraina i Unia Europejska-Stany Zjednoczone.
Andrzej Duda przypomina w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl, że rząd Donalda Tuska pomijał i podważał prerogatywy prezydenckie dot. powoływania ambasadorów RP, ale „na szczęście w tej ostatniej sprawie obecna władza jest skłonna wrócić do sprawdzonej procedury”.
Zrozumieli, że obsadzenie placówek dyplomatycznych kierownikami bardzo osłabia możliwości prowadzenia polityki zagranicznej. Kierownik placówki nie ma takich kompetencji i możliwości, jak ambasador posiadający list uwierzytelniający Prezydenta RP
— podkreśla prezydent.
Cały czas mówiłem: „Proszę przywrócić procedurę, która obowiązywała w Polsce przez 30 lat i nikt nie widział w niej problemu. Proszę działać w sposób zgodny z obowiązującym prawem, które mówi, że to prezydent powołuje ambasadorów” i to wszystko. Ta obowiązująca przez lata zasada – uzyskanie wstępnej zgody Prezydenta RP przed rozpoczęciem dalszych koniecznych procedur - była wprowadzona po to, by uniknąć kompromitujących sytuacji, kiedy kandydat na ambasadora na ostatnim etapie nie zostaje ostatecznie zaakceptowany
— opowiada.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prezydent Andrzej Duda: Doszło do prób dokonania zamachu stanu. Zrobię wszystko, by poniesiono za to odpowiedzialność
Klich i Sikorski
Prezydent wprost został zapytany, czy Bogdan Klich nie będzie ambasadorem Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych.
W moim osobistym przekonaniu pan Bogdan Klich nie nadaje się na Ambasadora Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych. Zwłaszcza w związku z tym, w jaki sposób zachowywał się wobec obecnego prezydenta Donalda Trumpa
— mówi głowa państwa.
Na uwagę, że „mówi się o zastąpieniu pana Klicha panem Sikorskim, który podobno ma dość bieżącej polityki”, prezydent odpowiada:
Nie składano mi takiej propozycji.
I dodaje:
Kierownikiem placówki, uczynionym na siłę, na zasadzie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”, jest pan Klich.
Prezydencja i zmarnowana szansa!
Marzena Nykiel i Wojciech Biedroń przypominają, że prezydent proponował wykorzystanie prezydencji na zorganizowanie co najmniej dwóch szczytów: UE-USA i UE-Ukraina. „Nie będzie żadnego. Co straciliśmy przez bierność rządu w tej sprawie?” - pytają.
Wyobrażacie sobie Państwo, co byśmy dzisiaj mieli, gdyby szczyt Unia Europejska-Ukraina i szczyt Unia Europejska-Stany Zjednoczone - te dwa spotkania odbywały się w Polsce, w Warszawie czy w innym mieście? Uwaga całego świata byłaby dzisiaj skupiona na Polsce, na tym, co się dzieje w Polsce, na polskiej prezydencji. Wszyscy by tu przyjeżdżali. Być może tutaj toczyłyby się negocjacje, tu by się toczyły dyskusje. Toczą się? Nie. Dlaczego? Proszę zapytać pana premiera Donalda Tuska. Umówiłem się z nim, że on będzie prowadził sprawy europejskie, a ja sprawy NATO i ONZ, tak jak do tej pory. Byłem przekonany, że zorganizujemy te szczyty. Byłem przekonany, że tutaj będzie nieformalny szczyt przywódców Unii Europejskiej, bo takie zawsze były obyczaje
— mówi prezydent.
A dlaczego ich nie ma? Czy to wytłumaczono głowie państwa?
Nie wiem. Niektórzy twierdzą, że dlatego, że gdyby był szczyt, to ja bym go - jako głowa państwa - prowadził
— stwierdza Andrzej Duda.
Na polu bezpieczeństwa ta współpraca jest realizowana. Natomiast gdyby ta współpraca była rzetelna także na polu polityki międzynarodowej i gdyby nie bali się mnie jako prezydenta, to bylibyśmy dziś na arenie międzynarodowej o wiele silniejsi. Gdyby to wszystko działo się dzisiaj u nas i gdybyśmy to my byli dzisiaj tym centrum. Niestety ta możliwość została zmarnowana przez Donalda Tuska
— mówi również prezydent RP w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722505-prezydent-klich-nie-nadaje-sie-na-ambasadora-w-usa