„Rząd widzi ważną rolę Kościoła w budowaniu pokoju społecznego i zgody oraz w koncentrowaniu się obywateli na wyzwaniach, które przed nami stoją” - powiedział dziś szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że dialog pomiędzy państwem a Kościołem to podstawa działania. „Jesteśmy otwarci na reformę Funduszu Kościelnego, ale nie na likwidację” - zaznaczył abp gnieźnieński, prymas Polski Wojciech Polak.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podczas warszawskiej konferencji pt. „Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa”, organizowanej przez m.in. Sekretariat Episkopatu Polski podkreślił, że potrzeba głębszej dyskusji, że należy planować dalszy dialog m.in. w ramach komisji wspólnej i w ramach komisji konkordatowej, jak również we wszystkich innych gremiach, gdzie taki dialog powinien się odbywać.
Koncyliacyjny to Siemoniaka
Zaznaczył, że ma świadomość tego, że są różne zdania i podejście do tego, co jest materią relacji państwo-Kościół oraz co oznacza konstytucja i konkordat.
Mamy w rządzie świadomość wielkiej wagi tego tematu dla opinii publicznej w Polsce. Ciężar kilkudziesięciu lat historii jest przez nas dostrzegany, ogromnej roli, którą Kościół odegrał i odgrywa, wsparcia obywateli w czasie komunizmu, kiedy Kościół przyjął na siebie część politycznej roli, walcząc o wolność w Polsce, wspierając różne ruchy, a w końcu lat 80. w znaczący sposób przyczyniając się do tego, że przez komunistów władza została przekazana w bezkrwawy sposób
— powiedział Siemoniak.
Przypomniał postacie papieża Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego i zaznaczył, że w ogromny sposób wpłynęły na relacje państwo-Kościół.
Dodał, że rząd z wielkim szacunkiem przyjmuje wsparcie przedstawicieli Kościoła, jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa państwa.
To jest niesłychanie istotne i nie wynika w gruncie rzeczy z żadnych przepisów. To jest ważnym patriotycznym stanowiskiem Kościoła, które bardzo doceniany
— zapewnił szef MSWiA.
Trudności w porozumieniu
Trwająca kampania prezydencka, różnice w koalicji rządzącej oraz kwestionowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego to najważniejsze powody utrudniające osiągnięcie porozumienia pomiędzy Episkopatem a rządem
— ocenił dziś wiceprzewodniczący KEP abp Józef Kupny.
W swoim wystąpieniu abp Kupny wymienił czynniki, które - jego zdaniem - najbardziej utrudniają osiągnięcie porozumienia pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a rządem.
Pierwszym czynnikiem jest - według hierarchy - trwająca w Polsce od dłuższego czasu kampania wyborcza.
Dopiero co były wybory parlamentarne, kandydaci obiecywali różne rzeczy. To jest dynamika kampanii wyborczych, to jest strategia partii politycznych, że wiele rzeczy się obiecuje. A potem przychodzi taki czas, że społeczeństwo mówi: „sprawdzam” i chce zobaczyć, czy obietnice wyborcze są realizowane
— mówił.
Jak ocenił, chęć realizacji obietnic skłania polityków do pośpiechu, a ten nie służy prowadzeniu dialogu.
Kolejnym czynnikiem utrudniającym osiągnięcie porozumienia są - jak mówił - różnice istniejące w koalicji.
Wiceprzewodniczący KEP dodał, że w sporze rządu i KEP obie strony odwołują się do konstytucji i w pewnych kwestiach różnie interpretują jej zapisy.
Jeśli jest spór czy różnica w interpretacji, to trzeba by się odwołać do czegoś. Ale do czego się można odwołać? Do Trybunału Konstytucyjnego? A przecież wiadomo, że Trybunał Konstytucyjny właściwie nie działa tak, jak powinien w takim sensie, że się kwestionuje jego orzeczenia, nie publikuje się jego orzeczeń (…). Więc mamy pewną trudność z powodu tego bałaganu prawnego
— powiedział.
Abp Kupny zastrzegł, że ze strony Kościoła jest wola porozumienia i dialogu, pomimo powyższych trudności.
Abp Kupny zabrał też głos na platformie X.
Gdy państwo i społeczeństwo jest tak mocno podzielone i skonfliktowane – jako Kościół i jako biskupi – powinniśmy przede wszystkim zachować postawę „ponad podziałami”. Na pewno nie zadziałamy na rzecz pojednania, kiedy opowiemy się po tej czy po innej stronie politycznego sporu
— napisał na X hierarcha.
Fundusz Kościelny
Jesteśmy otwarci na reformę Funduszu Kościelnego, ale nie na likwidację
— przekazał dzisiaj prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak.
Dodał, że w relacjach Kościół-państwo istotną rzeczą jest dojście do konsensusu.
Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak wziął udział w konferencji naukowej „Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa”.
Jak powiedział, na Fundusz Kościelny składa się proste wyliczenie.
Przy całym systemie pracy dotyczącej oddania dóbr Kościołowi, przeszło 60 tysięcy hektarów tylko własności ziemskich, kościelnych jest w rękach państwa. I to nie leży odłogiem. To pracuje dzisiaj, to rodzi pieniądze
— ocenił.
Oczywiście jesteśmy otwarci na reformę, ale wiemy, że za tym stoi poważna i głęboka praca
— powiedział, wskazując jednocześnie na konieczność wzięcia pod uwagę porządku prawnego.
Podkreślił, że w relacjach Kościół-państwo istotną rzeczą jest dojście do konsensusu. Dodał, że Kościół jest otwarty na konkretne przekształcenie funduszu, ale nie na jego likwidację.
Zapewnił, że prace nad konsensusem będą odbywać się zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce, a nie poza nim.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722456-konferencja-w-kep-glos-procz-hierarchow-zabral-siemoniak