Startujący w wyborach prezydenckich włodarz Warszawy Rafał Trzaskowski przekonuje w ostatnim czasie, że bezpieczeństwo jest dla niego priorytetem i na tę okoliczność organizuje podróbki Rady Bezpieczeństwa Narodowego i podobne happeningi, a nawet… zdarza mu się pochwalić wkład „poprzednich rządów”, w tym również PiS za wkład w zwiększanie zdolności obronnych polskiej armii. Nie zawsze jednak tak było. „Jak organizowaliśmy defiladę, na której był prezentowany nowoczesny sprzęt, nie był taki zachwycony. Ekscytował się za to paradą równości. Panie Rafale, my pamiętamy!”- napisał na X wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski, przypominając pewien wpis z kampanii przed wyborami samorządowymi.
Rafał Trzaskowski w bieżącej kampanii wielokrotnie podkreśla, jak bardzo ważne jest dla niego bezpieczeństwo i zdarza mu się zaczynać spotkania z wyborcami i dziennikarzami od przypomnienia, że Polska wydaje na obronność już prawie 5 proc. swojego PKB. W dodatku nie tylko mówi o tym w pozytywnym kontekście, ale jeszcze podkreśla zasługi poprzednich rządów, w tym również PiS.
„Patetyczna atmosfera wielkiej defilady”
Nie zawsze jednak bezpieczeństwo Polski było dla niego takie ważne, a działania poprzedniego rządu w tym zakresie - tak pozytywne.
U dominikanów na Freta - Jarmark św. Jacka - mały, ale przytulny. Można poszperać w książkach, kupić dżem i porozmawiać z sąsiadami. Świetna alternatywa dla patetycznej atmosfery wielkiej defilady
— pisał Rafał Trzaskowski na X w maju 2018 r., podczas kampanii przed wyborami samorządowymi.
Obecny włodarz Warszawy, który rywalizował wtedy m.in. z Patrykiem Jakim, prezentował wówczas mieszkańcom stolicy zupełnie inną opowieść niż ta przedstawiana dziś Polakom. Chętnie uczestniczył m.in. w „Paradach Równości”.
„Panie Rafale, my pamiętamy!”
O tego typu historiach przypomniał Trzaskowskiemu Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS.
Rafał Trzaskowski zachwycony programem zbrojeń dokonanym za czasów rządów PiS? No co za niespodzianka! Jak organizowaliśmy defiladę, na której był prezentowany nowoczesny sprzęt, nie był taki zachwycony. Ekscytował się za to paradą równości. Panie Rafale, my pamiętamy!
— podkreślił polityk, załączając dwa wpisy Trzaskowskiego sprzed kilku lat, w tym ten cytowany powyżej.
Ciekawe, na ile prawdziwa będzie ta obecna opowieść. Tego jednak dowiedzą się Państwo już po wyborach prezydenckich. I to nawet niezależnie od ich wyników.
aja/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722334-trzaskowski-vs-trzaskowski-tym-razem-temat-obronnosc